Dom położony na rzece Drina w Serbii przez ponad 50 lat nie zwracał praktycznie niczyjej uwagi. Sytuacja zmieniła się rok temu, kiedy jego zdjęcie pojawiło się w magazynach National Geographic na całym świecie. Dziś to jedno z największych turystycznych odkryć. Poznajcie jego historię.
Niewielki, drewniany domek został wybudowany w 1968 roku przez grupkę pomysłowych studentów. Szukali oni miejsca do poopalania się, a wystająca z rzeki skała wydawała się idealnym pomysłem. Po kilku minutach leżenia uznali oni, że nie jest ona zbyt wygodna. W przypływie kreatywności rozebrali stojącą w pobliżu szopę i z desek zrobili niewielką platformę. Pomysł tak im się spodobał, że w ciągu następnych kilku dni regularnie dostarczali na skałę (za pomocą kajaków) różne materiały z odzysku. W ten sposób w ciągu kilku miesięcy dom zyskał swój ostateczny kształt.
Twórczy studenci pozostawili domek samemu sobie i tak minęło wiele lat, aż pewnego dnia odkrył go fotograf Irene Becker. To właśnie jego zdjęcia pojawiły się w National Geographic.
Dom przeżył wiele powodzi i huraganów, dlatego władze leżącego w pobliżu miasta Bajina Basta zafundowały mu mały remont. Tym bardziej że teraz miejsce to odwiedzają setki turystów, chętnych do zobaczenia, a nawet przespania się w nietypowym domku.