Moja żona ma na imię Sabina. Tradycją stało się że na gwiazdkę i urodziny dostaje książkę której bohaterką jest...no właśnie, Sabina.
Do tej pory znalazłem:
Anka Kowalska - Pestka
Milan Kundera - Nieznośna lekkość bytu
Jaye Wells - Mag w czerni
Irena Matuszkiewicz - Odkurzanie firmamentu
Andrzej Bart - Rewers
"taka zielona, fajna" - tę akurat wypożyczyła i nie pamięta tytułu
Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt - Niemowa - tu Sabina ma tylko rolę poboczną
Skończyło się źródełko, a kolejne tytuły coraz ciężej znaleźć. Pomóżcie!
Do tej pory znalazłem:
Anka Kowalska - Pestka
Milan Kundera - Nieznośna lekkość bytu
Jaye Wells - Mag w czerni
Irena Matuszkiewicz - Odkurzanie firmamentu
Andrzej Bart - Rewers
"taka zielona, fajna" - tę akurat wypożyczyła i nie pamięta tytułu
Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt - Niemowa - tu Sabina ma tylko rolę poboczną
Skończyło się źródełko, a kolejne tytuły coraz ciężej znaleźć. Pomóżcie!
--