Tytuł o mnie.
Właśnie dowiedziałem się, że mam jutro obronę pracy licencjackiej. W zeszłym tygodniu praktycznie nie wychodziłem z roboty, potem cały weekend piłem, dzisiaj miałem stłuczkę samochodem (z pieszą gonitwą sprawcy), a teraz jeszcze to . W pracy taki gnój, że świat za mały.
Nie znam większego idioty
Właśnie dowiedziałem się, że mam jutro obronę pracy licencjackiej. W zeszłym tygodniu praktycznie nie wychodziłem z roboty, potem cały weekend piłem, dzisiaj miałem stłuczkę samochodem (z pieszą gonitwą sprawcy), a teraz jeszcze to . W pracy taki gnój, że świat za mały.
Nie znam większego idioty
--
Coście skurwysyny uczynili z tą krainą?