Gdy nasza żabcia/rybcia/innyssak na wiadomość, że musicie zostać na budowie jeszcze 4-5 godzin, mówi przez telefon "nie, nie śpiesz się - wrócę do domu pociągiem", to wcale nie oznacza "nie, nie śpiesz się - wrócę do domu pociągiem"

Z kim wróciła?

Raczej - czy wróciła?

I czy bawiła się w kolejarza?

Nie ma takiego wagonika, którego nie można odczepić.

Ty zostałeś "na budowie", to i ona wróciła do domu "pociągiem"

Po tym BHP to powinni Cię zaraz wysłać na kolejny kurs- komunikatywności
Chyba, że to kolejny problem z otworami

Jak wnioskuję "nie, nie śpiesz się" oznaczało "masz tu zaraz przyjechać bo nie zaznasz spokoju w życiu"

Zalac
Next

:kashpir, a ty tak łapiesz w lot to, co kobieta ma na myśli? Musisz być zdrowo popie*dolony...

PS. Do domu wracałem z prędkością półtorej Macierewicza na godzinę

Z tym zostawaniem na budowie, to bądź ostrożny, to zbyt oklepane alibi.... wpadniesz prędzej niż się spodziewasz.
Znajdź jakieś hobby, np ryby, potem wracaj przez Makro, jakiś dowód zawsze kupisz, tylko na Boga nie rzucaj połowu na stół w ich reklamówce.
Może być brydż ale lepiej szachy. Niektóre partie ciągną się baaardzo długo. Naucz się, przyda CI się w życiu, te parę ruchów do przodu zawsze to więcej niż to czym dysponujesz teraz.
Kup słabe autko co się w kółko psuje. Porządnie wyremontuj. Na tym bajerze pojedziesz parę razy.
Ale na dłuższą metę to nie masz szans. Weź już prawnika i szykuj się na zajrzenie do dupy.

:czujnyjakpiespotrojny Poznałem Szamana na zlocie, obawiam się, że gdy żonie mówi że idzie na ryby, to rzeczywiście siedzi w wędką nad rzeką.

Pewnie jesteś jak kierowcy autobusów. Najpierw długo, długo nic, a jak zaczną jeździć to trzy razy pod rząd. Jeden za drugim

Świnka Cię bije?

:poganiacztrzody wróć tylko dziś do chlewa

:prosiaczek666 nic ci do tego, z czyjego koryta będę żarł wrócę jak mi się zachce

:prosiaczek666 :poganiacztrzody Fajnie tak dogadać ze sobą c'nie.

Uważam, że nasi politycy powinni częściej sami ze sobą rozmawiać i się dogadać bo inaczej potem wychodzą takie kwiatki, że co innego myślą a co innego mówią.

:djbanan nie jestem świnią