Ponieważ codziennie o 10 idę w robo do kuchni na drugie śniadanie, moja koleżanka z pracy (K) o godzinie 10:04 mówi:
(K) - Mariolka idź jeść bo będziesz chuda
ja - chciałabym
(K) - przestań to, że jesteś okrągła, nie znaczy, że jesteś tęga
ja - że co?
(K) - no wiesz chodzi o to, że masz takie kobiece kształty
ja - zamilcz, jeśli chcesz żyć
na śniadaniu wpadła do mnie nasza urocza sprzątająca Danusia (D) i mówi:
(D)- Mariolka ale promieniejesz
ja- że co? jak promienieje? weź przestań serio?
(D) - no, taka się papuśna zrobiłaś na twarzy
ja - zamilcz, jeśli chcesz żyć
Baby to są jednak uje :/
(K) - Mariolka idź jeść bo będziesz chuda
ja - chciałabym
(K) - przestań to, że jesteś okrągła, nie znaczy, że jesteś tęga
ja - że co?
(K) - no wiesz chodzi o to, że masz takie kobiece kształty
ja - zamilcz, jeśli chcesz żyć
na śniadaniu wpadła do mnie nasza urocza sprzątająca Danusia (D) i mówi:
(D)- Mariolka ale promieniejesz
ja- że co? jak promienieje? weź przestań serio?
(D) - no, taka się papuśna zrobiłaś na twarzy
ja - zamilcz, jeśli chcesz żyć
Baby to są jednak uje :/