******
- Proszę księdza, okradłem własną babcię.
- O, to niedobrze synu, na pewno tego żałujesz.
- Tak i to bardzo mocno, że zrobiłem to na 2 dni przed babci emeryturą.
******
Ksiądz proboszcz spowiada się przed biskupem:
- Wasza Świątobliwość, nie wytrzymałem i znowu zgrzeszyłem.
- Blondynek czy brunecik?
- E nie, dzieci nie tykam - to była nieboszczka.
******
--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/