Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Kołodziejczak po mistrzowsku wykiwał policję nasłaną na niego przez PiS

63 426  
426   125  
Może i zdaliście maturę na 100%, może i mieliście jeden z najwyższych wyników w testach na studia, może i macie na swoim koncie doktorat, albo nawet kilka, ale nawet z tym wszystkim wasz intelekt i spryt nie może równać się intelektowi i sprytowi Michała Kołodziejczaka z Agrounii.
W ubiegły poniedziałek odbyła się wielka i hucznie zapowiadana debata liderów poszczególnych opcji politycznych na antenie TVP. Na jej przebieg spuszczę póki co zasłonę milczenia, a zajmę się sprawami, które działy się gdzieś wokół całego tego wydarzenia.



Wiele osób spodziewało się, że reprezentantem Prawa i Sprawiedliwości będzie sam prezes Jarosław Kaczyński, jednak nie przyjął on zaproszenia Donalda Tuska. Zamiast tego odpowiedział, że woli spotkać się z wyborcami w Przysusze niż:

wybrać spotkanie z kłamczuchem i człowiekiem zależnym od innych.


I tutaj pojawia się on, Michał Kołodziejczak, lider Agrounii startujący do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej – cały na biało. Kołodziejczak od razu zapowiada, że złoży małą wizytę Kaczyńskiemu w Przysusze, aby porozmawiać z nim o rolnictwie i o wszystkich tych złych rzeczach, jakie obecnie spotykają polskich rolników.


Po drodze coś jednak miało pójść nie tak w tak duży stopniu, że Kołodziejczak ostatecznie nie spotkałby się z Kaczyńskim w trakcie jego wiecu z wyborcami:

Samochód, w którym jadę ja jedzie dalej. Policja zatrzymała samochód do którego wsiadłem w Gnieźnie – tym razem mnie w nim nie było. Przewidzieliśmy to.

Plan PiS-u prawie się udał, ale Kołodziejczak wszystko przewidział i wykiwał wszystkich dookoła, przesiadając się w drodze na spotkanie z Kaczyńskim.


Niestety nawet to iście mistrzowskie zagranie ze strony lidera Agrounii nie doprowadziło go przed oblicze Kaczyńskiego. Ostatecznie doszło do jakichś przepychanek między działaczami a ochroniarzami i nic z tego nie wyszło. A szkoda...
7

Oglądany: 63426x | Komentarzy: 125 | Okejek: 426 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało