Internauci przerażeni realizmem tej gry: "to jak symulator mordowania" - W co jest grane?
fedotido
·
15 października 2022 05:12
45 162
180
63
W dzisiejszym odcinku pewna streamerka uszkodzi sobie kręgosłup, internauci będą przerażeni realizmem tej strzelanki, a jeden z rosyjskich żołnierzy wyzna powód, przez który trafił do armii.
#1. Internauci przerażeni realizmem tej gry
Jaki jest przepis na bardzo realistyczną strzelankę? Okazuje
się, że bardzo prosty. Wystarczą fotorealistyczne skany lokacji oraz nietypowa
perspektywa kamery (imitująca kamerę zakładaną na klatkę piersiową).
Przekonał się o tym twórca (Alexandre Spindler), który opublikował próbkę
swojej gry na Twitterze. Internauci w komentarzach zwrócili uwagę, że gra jest zdecydowanie
za bardzo realistyczna i przypomina raczej symulator mordowania, niż niewinną
rozrywkę.
Wiele osób przyczepiło się do samego strzelania. Podobno w
momencie pociągnięcia za spust cały czar pryska, ponieważ mechanika strzelania
jest nieco za mocno przesadzona. Oceńcie zresztą sami.
Gra oczywiście jest dopiero w trakcie przygotowania. Póki co
niewiele wiadomo na jej temat.
#2. Remake Dead Space na gameplayu wygląda naprawdę świetnie
Jeśli jesteście fanami horrorów, to na pewno doskonale
znacie ten tytuł. Chodzi oczywiście o Dead Space, który niebawem otrzyma swój
remake. W sieci niedawno pojawił się niemal 8-minutowy gameplay z gry, który
możecie obejrzeć poniżej:
https://youtu.be/96yUNw2zfW4
W materiale zostały również ukazane zmiany graficzne i
upgrade, jaki dokonał się w remake’u. Wydaje mi się, że wszyscy fani tytułu
powinni być zadowoleni. Gra zadebiutuje 27 stycznia 2023 roku na PC oraz na
konsolach nowej generacji.
#3. FIFA 23 zaliczyła najlepszy start w historii serii
FIFA 23 to gra wyjątkowa pod wieloma względami. Przede wszystkim
jest to ostatni tytuł o tematyce futbolowej od EA Games, który ukazał się na
rynku pod nazwą FIFA. Wiele osób doszło
chyba do wniosku, że tak wyjątkową grę warto mieć w swojej kolekcji. Większość
wpadła na to jeszcze na premierę, a przynajmniej wiele na to wskazuje, bowiem
FIFA 23 pobiła wszelkie rekordy.
Z informacji udostępnionych przez dyrektora generalnego EA
Sports – Nicka Wlodyka – wynika, że FIFA 23 miała za sobą najlepszy start ze
wszystkich trzydziestu edycji gry. Gra przyciągnęła przed monitory i telewizory
aż 10,3 mln osób w pierwszym tygodniu swojego istnienia (FIFA 22 zaliczyła
wynik w 9,1 mln graczy).
#4. Zaciągnął się do rosyjskiej armii i pojechał na Ukrainę,
bo zadłużył się przez World of Tanks
Całkiem zabawną i dość przykrą historię ukraińscy żołnierze mogli
jakiś czas temu usłyszeć od pewnego Rosjanina wziętego do niewoli. Chyba starano
się dowiedzieć, w jaki sposób trafił do rosyjskiej armii, a ten odpowiedział,
że wszystko zaczęło się od zakupu złota w World of Tanks.
No może nie do końca od tego, bo zaczęło się od znalezienia
w sklepie (w którym pracował) karty kredytowej jednego z klientów i zakupienie
za jej pomocą złota w World of Tanks za 5 tys. rubli (jakieś 400 zł). Dzięki
zakupionym środkom Rosjanin kupił sobie nowy czołg (niestety nie wyjawił o jaką
maszynę chodziło).
Następnego dnia poczuł wyrzuty sumienia, zwrócił całą kwotę oraz
kartę płatniczą prawowitemu właścicielowi. Mężczyzna niestety zdążył już
powiadomić policję, przez co jego dług wzrósł z 5 tys. rubli do 300 tysięcy.
Mężczyzna zwlekał z zapłatą, ponieważ po prostu nie było go
na to stać. Po drodze doszły jeszcze różne życiowe perypetie, dług się powiększał,
mężczyzna zaciągał nowe pożyczki i w końcu zrobiło się tak źle, że Rosjanin
zdecydował się zaciągnąć do armii, gdzie zaoferowano mu 170 tys. rubli za każdy
miesiąc służby.
Zakończenie tej opowieści nie jest takie tragiczne. Lepsza
ukraińska niewola niż śmierć na wojnie.
#5. Tegoroczny TwitchCon tragiczny w skutkach. Streamerka
skończyła z pękniętym kręgosłupem
TwitchCon to ogromne wydarzenie, które stanowi wyjątkowy
czas dla wszystkich największych streamerów z platformy oraz ich fanów. Biorą w
nim udział zarówno ci najwięksi, jak i ci nieco mniejsi twórcy. W tym roku
impreza obfitowała w moc atrakcji. Jedną z nich było tzw. Face Off.
W konkursie naprzeciw siebie stawały dwie osoby, które próbowały
się zrzucić z podestów. Przegrany lądował do basenu wypełnionego gąbkami, które
miały amortyzować upadek. W rzeczywistości gąbek było za mało, co zaowocowało
wieloma obrażeniami.
Na długiej liście poszkodowanych znalazła się m.in. streamerka
ze skręconą kostką, inne nabiły sobie kilka siniaków, a jednej z nich… pękł kręgosłup.
Wielką poszkodowaną jest Adriana Chechik, która oprócz 800 tys.
obserwatorów na Twitchu posiada również liczną publikę na OnlyFansie.
Obrażenia Chechik są na tyle poważne, że kobieta musi
przejść operację, w trakcie której zostanie jej wstawiony metalowy pręt w
plecy. Najciekawsze jest jednak to, że wszyscy ci poszkodowani mogą tylko
zapłakać nad swym losem, bowiem przed TwitchConem każdy podpisywał specjalną
umowę, w której brał na siebie wszelkie uszkodzenia ciała, jakich może doznać w
trakcie imprezy.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą