Anil Saxena z Bombaju swoją przygodę z edycją fotografii rozpoczął w ciemni przy tradycyjnym retuszu zdjęć. Później odkrył magię Photoshopa, co pozwoliło mu przenieść swoje prace na wyższy poziom. "Jeśli zdjęcie się podoba, a nie widać w nim mojej pracy, to znaczy, że zrobiłem to dobrze" - mówi.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą