W lutym 2014 roku jedna z przyjaciółek, Gerdi McKenna, wysłała e-mail prosząc, by wszystkie jej znajome zebrały się i zrobiły specjalnie dla Gerdi jedno wspólne zdjęcie. Kilka miesięcy wcześniej okazało się, że McKenna zachorowała na raka piersi. W geście solidarności z cierpiącą koleżanką, wszystkie postanowiły ogolić sobie głowy "na łyso" i wspólnie pozować do zdjęcia...
Po ogoleniu głów, koleżanki chorej Gerdi tak podsumowały swoje doświadczenia:
"Włosy to tylko mała część ciebie, twój największy dar to zdrowie."
"Gdy tylko pomyślę, przez co musi przechodzić Gerdi, to to jest nic w porównaniu z jej chorobą."
"Moje serce jest przepełnione miłością. Robię to dla mojej siostry - to naprawdę wspaniała osoba... przynajmniej tyle mogę dla niej zrobić."
"Jestem bardzo zdenerwowana, ale wiem, że to słuszne, co robimy. Schowałam swoją dumę do kieszeni dla przyjaciółki, która przechodzi teraz przez niezwykle ciężki okres w życiu."
Sama Gerdi była niesłychanie wzruszona gestem przyjaciółek.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą