Unimoto to wywodząca się z USA dyscyplina sportów motorowych, w której zawodnicy jeżdżą na motocyklu z jednym kołem. Już sam pomysł brzmi absurdalnie, ale jak widać dla Rosjan to było za mało i od 10 lat organizują w okolicy Samary zimowy zlot miłośników Unimoto "Snowdogs", w czasie którego uczestnicy chwalą się swoimi maszynami i oczywiście ścigają się na nich. Na lodzie.
Ja zwykle przy tego typu imprezach bywa, głównym celem spotkania jest nawiązanie i podtrzymanie kontaktów towarzyskich, rywalizacja sportowa stoi na drugim planie.
#2. Tradycyjnie wyścigi odbywają się w kilku kategoriach.
#3. Opanowanie takiej maszyny jest niezwykle trudne i często kierowca nie ma żadnych możliwości wpływania na kierunek jazdy.
#4.
#5. Diabelski pies!
#6. Nowoczesna technologia pozawala na uruchomienie maszyn nawet na największym mrozie.
#7.
#8. Karły atakują!
#9.
#10. W zeszłym roku zadebiutowała kategoria pojazdów o napędzie odrzutowym i już podczas tegorocznego zlotu uczestników tej klasyfikacji było zaskakująco wielu.
#11. Ten zawodnik po długim rozruchu silnika, wypluciu jęzorów ognia z dyszy, przejechał... 5 metrów!
#12.
#13. Były też pojazdy o napędzie elektrycznym. Unibike Liutowa Sanja z Sarańska ważył 300 kg.
#14.
#15. Pojazdy z niezbyt wydajnymi hamulcami finiszowały dość daleko od końca toru i powodowały chwilami panikę wśród publiczności.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą