Hohenfels to położone na południu Niemiec niewielkie dwutysięczne miasteczko, jakich mnóstwo w okolicy. To jednak wyróżnia się na ich tle, a wszystko za sprawą bardzo nietypowej zabudowy.
Czyżby imigranci z Afganistanu masowo osiedlili się w tym rejonie?
Nic bardziej mylnego. W miasteczku od lat funkcjonuje specjalny obóz szkoleniowy dla żołnierzy NATO, którzy są przygotowywani do operacji w Afganistanie.
Żołnierze uczą się jak rozbroić bombę pod samochodem, szturmować dom, prowadzić śledztwo, związać więźniów oraz strzelać do celów bez przypadkowych ofiar w postaci kobiet i dzieci.
Aby wioska funkcjonowała w miarę realistycznie, oprócz odpowiedniej zabudowy zadbano również o mieszkańców. Zamieszkujący okolicę ludzie za 25 euro za godzinę wcielają się w rolę Afgańczyków i prowadzą na terenie obozu normalne życie. Wielu z nich traktuje to jako główne źródło dochodu.
Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć rumuńskich i słoweńskich żołnierzy podczas jednej z operacji:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą