- Zagramy w badmintona?
- No dobra. Ale jak gramy?
- No nie wiem. Do pierwszej krwi?
by Misiek666
* * * * *
"Witamy na pokładzie samolotu Airbusa A380 linii Ryanair z Londynu do Nowego Yorku. Mam na imię Saddam i będę waszym pilotem."
Uwielbiam robić sobie jaja z pasażerów.
by Colinek_szczecin
* * * * *
Rozmawiają dwie ameby, jedna zdenerwowana mówi do drugiej:
- Przestań, bo zaraz Cię kopnę!
- A niby czym?
- A nibynóżką!
by Misiek666
* * * * *
- Tato, a czy dziadek cię bił?
- Tak.
- A czy ojciec dziadka go bił?
- Oczywiście.
- A czy z twoją pomocą moglibyśmy przełamać ten dziedziczny sadyzm?
by Peppone
* * * * *
Mój syn wpadł do sypialni o 3 nad ranem krzycząc:
- Tato, tato, dom się pali!
- Cicho - odpowiedziałem - bo matkę obudzisz.
by Colinek_szczecin
* * * * *
Stadion lekkoatletyczny. Zawodnik trenuje rzut oszczepem. W pewnej odległości jego trener gromkim głosem komentuje i poprawia rozliczne techniczne niedociągnięcia. Oszczep raz za razem ląduje niedaleko trenera. Odwaga i pewność siebie tego ostatniego przyciągnęła uwagę siedzącej niedaleko dziewczyny. Woła go i pyta:
- Pan się nie boi, że on w pana trafi?
- Nie.
- Ale przecież dopiero co oszczep wbił się kilka kroków od pana! Niech pan odejdzie choć parę metrów.
- Stoję od niego w odległości 90 metrów.
- No i?
- A on przeważnie dorzuca 85.
- A jeśli on przypadkiem...
- Jego rekord życiowy to 87 metrów.
- Rozumiem. Ale jeżeli mu się poszczęści?
- Proszę pani. Rekord świata to 89 metrów. Jeżeli on dorzuci do mnie - umrę szczęśliwy.
by Peppone
* * * * *
A sto wielopaków temu śmialiśmy się np. z tego:
Tutaj znajdziesz cały Wielopak_weekendowy_CDXXXIII.
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 532 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |