Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Okiem marudy - Kogo spotkasz w autobusach MPK?

92 795  
1066   62  
Lato puka do drzwi. Słonko grzeje, trawa się zieleni, a niewietrzone od lat autobusy, dzięki ściśniętym w nich pasażerom, zaczynają nieść za sobą bukiet szlachetnych zapachów, których kunsztowna kompozycja jest niepowtarzalna i zależna od nagromadzenia podróżnych oraz aktualnego stanu klimatyzacji w czerwono-pomarańczowym kombajnie służącym za miejski transport zbiorowy... Niezależnie od tego z jakiego miasta jesteś i jaki jest Twój stosunek do służby wojskowej, w autobusach spółki MPK zawsze spotkasz tych oto pasażerów:

Siatomiot

Conan Barbarzyńca mógłby uczyć się od Siatomiota techniki walk wszelakich. Masywne torbiszcza - podstawowa broń bojowych staruszek - służą do torowania sobie przejścia podczas wchodzenia do autobusu.
Bagaż to również doskonały sposób na to, aby żaden wróg nie zajął sąsiedniego miejsca... Miejsca zdobytego pożogą i krwawą posoką osoby, która tam wcześniej siedziała, albowiem głównym zadaniem masywnych siatek, wypchanych stertą imadeł i przerdzewiałych gwoździ, jest czynienie bliźniemu tego, co Tobie niemiłe. Pozbawiona swego głównego oręża staruszka ponoć potrafi również  ziać ogniem i pluć kwasem.
Ostatni Siatomiot zszedł z taśmy produkcyjnej w dniu, w którym firma Ursus zabrała się za produkcję traktorów. Do dziś wiele z leciwych, staruszkowych modeli bojowych jest w dalszym ciągu na chodzie.

Ziomek-meloman

Szczyl z komórką. Głośną komórką. Na tyle głośną, że bazarowe techno tętniące z miniaturowego głośniczka wypełnia cały, zatłoczony autobus i wzbudza nostalgię za czasami, kiedy to jedynym sposobem na słuchanie muzyki popularnej było superciężkie radio lampowe. Niejeden z pasażerów sprezentowałby temu znawcy dźwięków łupanych słuchawki, tylko po to, aby powiesić go na najbliższej poręczy...


Weteran gawędziarz

Niczym złośliwy duch – zjawia się tylko i wyłącznie wtedy, kiedy nie masz ochoty na rozmowę i pragniesz zdrzemnąć się w drodze do domu. Ów uroczy jegomość siada koło Ciebie i zaczyna opowiadać Ci dzieje swojego rodu. W swoim długim monologu poinformuje Cię też o tym, że „za komuny było lypyj”  i że „w tym kraju to się już nic, panie, nie zmieni”.

 

Menel

Kiedy wchodzi do autobusu, pasażerowie w obronnym odruchu usiłują otworzyć zaplombowane okna. Kiedy drzwi Ikarusa zamkną się, w ciągu kilku sekund pojazd wypełni się trudnym do zdefiniowania, aczkolwiek omdlewająco paskudnym odorem. Zapach ten powoduje, że nawet kasowniki wysiadają na najbliższym przystanku. Gorzej kiedy autobus stanie w korku... Próba zwrócenia uwagi i wykład o zaletach higieny osobistej nic nie da – menel jest najczęściej kompletnie pijany i w takimże stanie zajmuje miejsce tuż koło Ciebie.






Skrzydłowy

Przekleństwo osób przykrótkich. Skrzydłowy to najczęściej wąsaty jegomość z brzuszkiem, odziany w przepocony podkoszulek (występuje też wersja kobieca, która absolutnie niczym nie różni się od typu męskiego). Z racji na panujący tłok niewysoki nieszczęśnik zmuszony jest pokutować pod tzw. „skrzydłem” - czyli wprost pod pachą trzymającego się poręczy Skrzydłowego.


Rozszczekane nastolatki


Samice typu gimnazjalnego - pokolenie Hanna Montanah. Siedzą w grupie i rechoczą swoimi piskliwymi głosami. W przerwach między rechotem, rozradowanym głosem piszczą o swych nowych słytanśnych fociach na N-K .
Czasem tą serię jazgotliwych dźwięków przerywa dźwięk ich telefonów komórkowych (repertuar -od Danzela, przez manieczki, aż do Ryszarda Peji). Odgłos pustego rechotu wgryza się w korę mózgową pasażera i pozostaje tam jeszcze długo po opuszczeniu autobusu.

Babcia z charyzmą

Niepozorna starowinka, obdarzona wielkim darem błyskawicznego zdobywania poparcia. Jeśli jakiś zaspany student zagapi się i nie ustąpi jej miejsca, ta w ciągu kilku chwil potrafi, za pomocą pełnego skarg krzyku i rytmicznego tłuczenia laską po głowie nieszczęśnika, porwać za sobą tłum obecnej w autobusie starszyzny. Wkrótce cały pojazd wypełni się rykiem piętnującym zachowanie młodzieży. Często dochodzi też do samosądów. Ofiara kończy wtedy wleczona na sznurku za autobusem.






Nomadowie

Kiedy miejsca w autobusie są puste, Nomada zajmuje siedzenie tylko po to, aby po chwili je zmienić na inne. Nie do końca wiadomo, czym można takie zachowanie wytłumaczyć, ale taki osobnik w czasie dłuższych podróży potrafi przetestować każde wolne siedzenie w autobusie, nierzadko dwukrotnie.

https://www.youtube.com/watch?v=jbTi3_NSeyA

Wycieczka z podstawówki

Chmara rozwrzeszczanych bachorów pojawia się zawsze wtedy, kiedy modlisz się o odrobinkę świętego spokoju. Kiedy widzisz na przystanku tę barbarzyńską watahę, masz jeszcze kapkę nadziei na to, że być może ta szkolna wycieczka wsiądzie akurat do innego autobusu. Dupa. Ci mali, nabuzowani energią gówniarze zawsze wpakują się do pojazdu, którym Ty jedziesz. Co więcej – te małe szkodniki zasiedlą wszystkie miejsca dookoła Ciebie.
Resztę podróży spędzisz otoczony rykami bijących się małolatów, płaczem tych pokonanych oraz histerycznymi wrzaskami nauczycielek, usiłujących powstrzymać pawia u ryżego grubaska z chorobą lokomocyjną. Najprawdopodobniej trafi się też jakiś gnojek, któremu zawiesi się system i przez całą drogę, bez najmniejszego mrugnięcia okiem, gapić się będzie na Ciebie. Za nóżki i o ścianę...

Dlatego kiedy słonko grzeje, trawka się zieleni powiedz głośno – „pie***lę, nie kasuję!” i wybierz rower:)


Oglądany: 92795x | Komentarzy: 62 | Okejek: 1066 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało