< > wszystkie blogi

Ancient's blog

Potwornie absurdalny blog

Re: Niespodzianka z Zimbabwe - Czyli jak możesz kupić za 3,49 pln 250 gr groszku + 3gr mięsa.

4 lipca 2014
No to obiecałem Wam relacje z całości z wczoraj, zatem proszę. :) 58. Dzień 23 ciąg dalszy... Bimar Junior po raz pierwszy postanowił zaprezentować się w "całości". 59. Dzień 23 ciąg dalszy... Piękne kolory trochę przekłamane przez plastik. 60. Dzień 23 ciąg dalszy... Pudełko transportowe Bimara Juniora. 61. Dzień 23 ciąg dalszy...dlaczego transportowe ? Bo postanowiliśmy wybrać się na spacer. Po burzliwych debatach nie pojechaliśmy w końcu do Poznania, tylko pojechaliśmy do Olsztyna pod Częstochową. 62. Dzień 23 ciąg dalszy... Po drodze musieliśmy przeganiać wielkie drapieżniki typu Kos. 63. Dzień 23 ciąg dalszy... I jak dotarliśmy na miejsce to mogliśmy rozkoszować się pięknymi widokami. 64. Dzień 23 ciąg dalszy...Widoków było bardzo dużo. 65. Dzień 23 ciąg dalszy... B.J. (tak ustaliłem z nim że go będę nazywał w skrócie. On mnie będzie nazywał J.B.) najpierw spoglądał na świat z zamknięcia. 66. Dzień 23 ciąg dalszy... Później stopniowo był przedstawiany przyrodzie, a przyroda jemu. 67. Dzień 23 ciąg dalszy... W końcu postanowił wyjść ze swego transportowego domku i ugościć u mnie na ręce. 68. Dzień 23 ciąg dalszy... Około 15 minut pochodziliśmy sobie i przedstawiłem B.J.owi okolice 69. Dzień 23 ciąg dalszy... Pokazałem mu zamek...las...kwiatki... 70. Dzień 23 ciąg dalszy... Był bardzo zaintrygowany i zainteresowany moimi słowami. 71. Dzień 23 ciąg dalszy... w końcu przyszedł moment kiedy po raz pierwszy w swym życiu B.J. spoczął na trawie. 72. Dzień 23 ciąg dalszy... Reakcja była ciekawa postanowił ponownie pokazać swe piękne skrzydła. 73. Dzień 23 ciąg dalszy... tutaj można zerknąć na niego z bliska. 74. Dzień 23 ciąg dalszy...siedział na tej trawie i siedział. Tak bez ruchu. W momencie jak przystawiłem palca do źdźbła to... 75. Dzień 23 ciąg dalszy... B.J. od razu był u mnie. 76. Dzień 23 ciąg dalszy... Zatem wybraliśmy się na kwiatek, który szału nie powoduje... 77. Dzień 23 ciąg dalszy... i po pewnym czasie spędzonym na kwiatku postanowił wrócić do mnie na palca i wróciliśmy do domu badać dalej naturę lampides boeticus. B.J. nie bardzo wykazywał chęć ucieczki. Ja też go na siłę nie brałem... tak po prostu wyszło. 78. Dzień 23 ciąg dalszy... Na nocnym posiedzeniu powstał nowy tymczasowy dom dla B.J. Dlaczego tymczasowy ? Bo już jutro nasz Modrogończyk białopręgi trafi na działkę gdzie będzie zapylał kwiatki, szukał motylicy, latał jak szalony. Natomiast Bimar Senior cały czas bez zmian. Mam podejrzenia, że może być trochę zazdrosny, ale to tylko podejrzenia.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi