Miłość, seks i związki. 7 rzeczy, które warto wiedzieć o nas samych
Adieu
·
30 października 2021
52 358
196
20
I choć o nas samych powinniśmy teoretycznie wiedzieć najwięcej, kilka rzeczy z pewnością dla niejednego będzie zaskoczeniem.
Dzisiaj wykupimy sobie pewną usługę w internecie, podejdziemy do kasy zapłacić za zakupy oraz posłuchamy o przygodach Gajosa w Krakowie...
Młody śledczy stresuje się przed swoim pierwszym przesłuchaniem. Doświadczony radzi mu:
-
Najważniejsze to pokazać, że wszystko już wiesz. Że nie ma sensu
zaprzeczać. Naciskać, żeby podpisał gotowy protokół z przyznaniem się do
winy. Zrozumiałeś? To ja wyskoczę w teren, a ty ciśnij!
Młody wchodzi do pokoju przesłuchań i od razu zaczyna z grubej rury:
-
No, masz w pełni przechlapane. Tu, w tej teczce, mam na ciebie
wszystko: zeznania wspólników, nagrania z kamer, z podsłuchów... Z
pierdla do mojej emerytury nie wyjdziesz. Podpisuj i będziesz miał po
sprawie.
Po wszystkim młody idzie do szefa, po drodze spotyka starszego, wracającego z terenu. Od razu mu się chwali:
- Bułka z masłem. Przycisnąłem, podpisał, zadzwoniłem po konwojentów, odwożą go do celi.
- Kogo?!
- No, podejrzanego...
- Konwój z podejrzanym utknął w korku. W pokoju przesłuchań czekał na ciebie prokurator.
by Peppone
* * * * *
Proboszcz ogłasza z ambony tematykę kazań na mszach w parafii:
- W przyszłą niedzielę: "Geneza cudu, czyli Pan Jezus chodzi po wodzie". W następną niedzielę: "W poszukiwaniu Jezusa".
by krzys444* * * * *
- Zabójca jest niewątpliwie osobą z wyższych sfer.
- Jak na to wpadłeś, Sherlocku?
- Zawsze zadaje ciosy nożem trzymanym w prawej ręce, a widelcem - w lewej.
by Peppone
* * * * *
Dzisiaj w sklepie facet, który kasował moje zakupy, to była jedna wielka
porażka. Robił to strasznie wolno, ciągle się mylił, rozsypał bułki, źle
wybrał pomidory (wyższa cena), rozerwał opakowanie sześciopaku wody... Ostatni raz poszedłem na kasę samoobsługową!
by Moby_Dick
* * * * *
- Hej! Wyszedłeś już z domu wariatów?
- Tak, ale jakim kosztem! Musiałem abdykować z tronu!
by Peppone
* * * * *
Chciałem się zarejestrować na Amazonie, żeby obejrzeć kilka seriali.
Coś poklikałem, podałem swoje dane i okazało się, że od poniedziałku
zaczynam pracę w ich magazynie.
by krzys444
* * * * *
Szczepienie przeciwko koronce nie oznacza, że dana osoba nie jest już niebezpieczna dla innych. Tak jak przed szczepieniem, w każdej chwili może wyjść na ulicę i protestować przeciwko władzy.
by Peppone
* * * * *
- Pojechałem do Krakowa, żeby nagrywać "Opowieści Hollywoodu” -
wspominał aktor Janusz Gajos. - Reżyserował to Kazio Kutz. W którąś
niedzielę umówiłem się z kolegą. Nie znałem dobrze miasta, a chciałem
dotrzeć do ulicy świętego Jana. Zobaczyłem dwóch takich, których określa
się mianem meneli. Dżentelmeni ci byli lekko wczorajsi. - Panowie, jak
dojść na tę ulicę? - spytałem grzecznie. Wskazali drogę. Pięknie
podziękowałem. I przeszedłem na drugą stronę ulicy. Nagle słyszę, że
jeden z nich biegnie za mną.
- Przepraszam, pan Gajos? - pyta lekko
zdyszany. - Tak - odpowiedziałem zadowolony, że jestem popularny nawet w
tym środowisku. I zaraz słyszę... "Mistrzu..." To mnie jeszcze bardziej
podbechtało. Ale dalej już było tak: - Mistrzu, daj pan stówkę. Tak nas
suszy.
by bulcyk22
* * * * *
- Słyszałeś, że talibowie w Kabulu rozstrzelali piosenkarza?
- Rapera?
- Nie.
- To faktycznie zła wiadomość.
by Peppone* * * * *
Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:
- Byłem wczoraj u laryngologa.
- I co Ci powiedział?
- Nie wiem, nic nie słyszałem...
by nieznam
* * * * *
Ksiądz prowadzi lekcję w szkole.
- Drogie dzieci, jaki numer należy wykręcić, żeby przyjechała policja?
- Numer z hostią.
by RotS
* * * * *
Lena i Kola byli świetnie dobraną parą; jednakowe gusty, te same cele,
identyczne hobby. I tylko Koli zeszło trzy miesiące, zanim się
dostosował.
by Peppone
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 950 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!