To co się kryje za tymi drzwiami to była do tej pory tajemnica. To co jest w środku wygląda prawie jak bajka i zostaje tylko jedno pytanie - czy to nie jest przypadkiem marketingowy "chwyt"?
...bo może po prostu w środku jest piwniczka w stylu tej austriackiej, Fritzlowej, a do sieci wypuszczają takie ładne obrazki, żeby ściągnąć nowych pracowników?