Szukaj Menu

Między nami a kobietami CIII

58 131  
333   6  
Komplementy od własnego faceta, to rzecz prawie najfajniejsza pod słońcem. No właśnie prawie. Dziś się zajmiemy tym prawie. A także dowiemy się o pozycji na Mojżesza.

Tytułem wstępu musze zaznaczyć że mój [M]isiak chyba postawił sobie za punkt honoru cotygodniowe pojawienie się na Monsterze... spotkaliśmy się zwyczajowo we wtorek już po obowiązkowej lekturze i po krótkiej dyskusji wynikły takie oto kwiatki:

[M] - Znowu wrzuciłaś mnie na Monstera...
[Ja] - No tak... Jesteś wredny to wrzucam.
[M] - Ok ok ale czemu Misiak?! Jak to w ogóle brzmi?! Ja rozumiem Miś... ale Misiak?! Czuję się upodlony.

Parę minut później udało mi się wyżej wymienionego Misiaka namówić na drapanie po pleckach które uwielbiam, a że jestem dość szczupła to żeberka można policzyć. Kiedy tak przy drapaniu palce mu po nich przeskakiwały słychać było coś jakby echo i kontynuując zeszłotygodniowe zgryźliwości Misiak nie mógł sobie darować kwitując ten dźwięk stwierdzeniem:
- Matko... Ty cała jesteś pusta.

by Dark_Lady

* * * * *

Autorem wszystkich historii jest niejaki autor większości wyśmiewczych tekstów na temat mojego biustu, nie pisze kto bo znowu będzie marudził o prawach autorskich.

Z owym autorem zdarzały się różne sytuacje, ale jedna noc to był jakiś maraton tekstów...

Gadamy o jakiejś tam lasce z którą był i dlaczego nie wyszło itd.
Ja - A mogła to być miłość twojego życia.
On - Nooo...A tak to wylądowałem z tobą.

Stoi i się gapi na mnie:
Ja - No co? (i banan)
On - Masz szczękę prawie taką jak ja.
Ja - Nieprawda.
On - Ale nie przejmuj się, jesteś szersza w barach.

Gadamy od odchudzaniu:
Ja - Jeszcze trochę i będzie spoko, szkoda tylko, że chudnie się od góry.
On - Jak od góry?
Ja - No, że wiesz piersi jako pierwsze.
On - To już dziś muszę się z nimi pożegnać.

Leżymy w łóżku, półnagość panuje, atmosfera wiadomo:
On - Auaaaa.
Ja - Co się stało?
On - Coś mi wpadło do oka, pewnie wszy masz!

by Mezia

* * * * *

Romantyczna sytuacja. My na łóżku tuż "po". On głaszcze mnie po pupie i mówi:
- Jesteś prawie seksowna.
Po czym dodaje po chwili:
- Prawie robi wielką różnicę...
Już się przyzwyczaiłam do jego tekstów ale ten powalił mnie na łopatki...

by Patryczek20 @

* * * * *

Krótki wstęp: przydymiony pub, koło 24:00 siedzimy razem z moim [K]ochanie i dwoma jeszcze kumplami przy kolejnym już piwie...
W tle zaczyna lecieć "piękna" muzyczka i [K]ochanie zaczyna nucić,. patrząc mi prosto w oczy:
[K] "Chciałbym umrzeć z miłości"
[Ja] Jasne, byle nie w trakcie.

by Sommelier

* * * * *

Byliśmy na wakacjach pod namiotem. Jakoś tak zimno, wilgotno było, więc wpełzliśmy do śpiworów i braliśmy się do spania. Zachciało mi się jednak jeszcze buziaka na dobranoc, więc sapiąc podciągam się razem z tym śpiworem do niego i szukam jego ryjka. Na to on wyrwany z pierwszej drzemki i lekko wystraszony: a co mi tu vaderzysz!?

* czyt. wejderzysz, od Lorda Vadera

by Asiek @

* * * * *

Rozmowa z Moim Słoneczkiem [MS] w obecności naszej wspólnej [K]oleżanki:
[J]a: Powiedz mi coś fajnego.
[MS]: Queen Latifah (to taka piosenkarka) jest fajna.
[J] (jeszcze spokojna.): Powiedz mi coś miłego o mnie.
[MS]: Coś miłego o Tobie..
[J]: (coraz bardziej wkurzona.): Powiedz mi coś co we mnie lubisz.
[MS] (po chwili zastanowienia): Jesteś dobra w Excelu.
[J]: Dzięki. (zatkało mnie)
W tym momencie koleżanka, która dotąd siedziała cicho, do niego:
[K] (ze zdziwieniem): Powinna się cieszyć przecież.

by Pimpusia @

* * * * *

Spokojny codzienny wieczór, siedzimy sobie, każde zajęte swoimi sprawami, gdy znienacka moja kobietka pyta:
- Kochanie, czy ja się zmieniam na twarzy?
- Nie zmieniasz, wyglądasz dobrze.
- Naprawdę?
- No może kilka zmarszczek Ci przybyło.
Chyba nie to chciała usłyszeć ale jakoś z rozpędu dodałem:
- Kły i rogi też Ci się wyrzynają...
Reakcja to oczywiście foch na kilka minut.

by Evialis

* * * * *

Mój Miś (M) jest ode mnie prawie 4 lata młodszy. Co jest istotne w tej historyjce. Leżymy sobie kiedyś "po", myziamy się i takie tam i nagle zza okna dobiega nas przeraźliwe skrzypienie.
M: Co to?
Ja: Huśtawka skrzypi na placu zabaw... A myślałeś, że co? Że ja?
M: No w Twoim wieku to wszystko możliwe...

by Madzia_r

* * * * *

Kochanie, czemu nie zrobiłeś mi żadnego zdjęcia z brzuszkiem jak byłam w ciąży?
- Myślałem, ze nie chcesz mieć zdjęć jak jesteś taka gruba.

Wybieramy się z mężusiem na jakaś oficjalną imprezę, koncert operowy itp.
- Skarbie, jak wyglądam, mogę w tym iść? - Pytam czysto retorycznie, oczekując na grad komplementów.
- Widać Ci brzuch!
No tak... W 9 miesiącu ciąży

by Anna K. @

* * * * *

Moja Nimfa (N), co wynika z samego faktu, że jest nimfą żyje w trochę innym świecie i nie interesują jej ludzkie, wulgarne określenia, jakie stosujemy wobec tej pięknej rzeczy, jaką jest miłość cielesna. To raz. Dwa - pewnego razu prowadziliśmy rozmowę w stylu "ale z ciebie niegrzeczna dziewczynka". I w pewnym momencie wyszło coś takiego:
[Ja] Grzeszysz. Kościół zezwala stosowanie jedynie pozycji na Mojżesza.
[N] Na Mojżesza?
[Ja] No... Tak zwana pozycja klasyczna, tradycyjny sposób zaspokajania potrzeb seksualnych stosowany przez naszych dziadów i pradziadów.
[N] (westchnięcie typowe przy nagłych olśnieniach) Ach!
[Ja] Heh, a co myślałaś ?
[N] Wiesz, Mojżesz ciągle modlił się na kolanach...

by Ryszaaard @

Mówisz, że dziś słaby numer? To przestań mówić i zrób coś, by był lepszy. Seria może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!
333