Szukaj Menu

EURO 2008 w pigułce V

22 746  
52   1  
I po finałach... Czas na poetyckie podsumowanie EURO 2008.

Grzegorz Lewkowicz
 
 
        
 
 
 
Czemu nasi dziś przegrali,
płacze Turek po niemiecku.
Dranie patent nam zabrali,
i wygrali po turecku.
 
Niemcy zdrowi i w komplecie,
mieli wsparcie od Ślązaków.
Turcja mogła wzmocnić przecież,
atak jasyrem Polaków.
 
 
Rosję gromi znów Hiszpania,
choć Kreml pełen był nadziei.
„Sborna” w Sybir! - do swidanija!,
a Guus Hiddink do Korei.

Sny niedźwiedzia o potędze,
byk mu przerwał w półfinale.
Trzeba budzić się czym prędzej...
- a corrida w Wiedniu dalej!.
 


        
 
 


Dziś byczek Fernando Torres,
w Hiszpanii wyrósł na byka.
Ma serca wszystkich Dolores,
bo trafił w zad przeciwnika.
 
Niemcy zagrali brutalnie,
w corridzie torreadora.
Skończyli jednak fatalnie...
- smutny jest koniec gwiazdora!
 
52