Wiecie co najbardziej lubię w konkursach? To, że niezależnie od poziomu trudności można zawsze można liczyć na waszą kreatywność i że zawsze trafi się kilka perełek na skalę tych scen "tortur" żelkowych miśków. Oto najlepsze i najbardziej "sadystyczne" wizje:
Wszystkim, którzy nadesłali swoje prace dziękujemy (możesz je zobaczyć tutaj). Nagrody otrzymają: