"Nie parkować!!! Kara 100 rubli Pieniądze wrzucać do garażu."
Budzi się rano Wasilij Iwanowicz Czapajew z głębokiego, pijackiego snu. Pietka od razu pyta go podejrzliwie:
- Wasilij Iwanowicz, pamiętacie, jaki wczoraj ostatni toast wznieśliście?
- Nie, Pietka.
- Na pewno nie pamiętacie?
- Pietka, powiedzcie, co to był za toast, bo nie pamiętam.
- Wstaliście z ostatnią czarką samogonu i mówicie: "Nu, za Putina!"
- Przecież to normalny toast.
- Pojeb@ło was?! On się przecież jeszcze nie urodził!
by Peppone
Żona do męża:
- Jak chodziłeś za mną, to mówiłeś, że "życie byś za mnie oddał", a teraz to nie chcesz mi dać kierować naszym autem!
by lary
Wczoraj zaszedłem do sklepu "Wszystko dla futbolu". Kupiłem piwo, fajki i plazmę.
by Peppone
- Doktorze, wydaje mi się, że go straciliśmy...
- I co teraz?
- Nie ma się co martwić... Zaraz elektrycy naprawią instalację i znajdziemy... Daleko nie mógł odejść... W końcu jest ciemno, daliśmy mu narkozę, a ja mam tu jego nerkę.
by Peppone
Na statku pasażerskim:
- Panie kapitanie, dlaczego większość statków nosi kobiece imiona?
- Człowieku, jeżeli byś wiedział jak ciężko sie nimi kieruje, to byś nie zadawał głupich pytań!
by lary
Uczeni w piśmie udowodnili, że prawdą były słowa Najwyższego: "Idźcie zatem pospołu i rozmnażajcie się".
Jednak jak dotąd nie dowiedziono tezy, że Chińczykom Najwyższy dodatkowo pokazał...
by oldbojek
Kobieto! Jeśli jesteś blada i puszysta, pora na solarium i depilację!
by Peppone
"Nowy lider jakości"
Foto by Krutal
Jeden z moskiewskich jenerałów, który w nagrodę za gorliwość, jaką okazywał w stłumieniu powstania w roku 1863, otrzymał był w Sandomierskiem rozległe dobra kościelne, miał wyruszyć na ostatnią wojnę turecką, a chcąc przypodobać sie carowi, wpadł na następujący pomysł. Wezwał wszystkich swoich poddanych i rzekł: Ponieważ na dłuższy czas od was muszę sie oddalić dla tego chciałbym każdemu z was wyświadczyć dobrodziejstwo. Abyście mi pozostali wiernymi, mam zamiar każdemu z was darować kawał roli. Powiedzcie mi otwarcie, ile chcecie." Poddani, wszycy biedni, spoglądali z zadziwieniem posobie i na jenerała, nie śmiejąc nic odpowiedzieć; dopiero na powtórne wezwanie oświadczyli, że gdyby otrzymali każdy po 30 mórg, mogliby się na nich wyżywić. - "Dobrze." odrzekł jenerał, "dam wam tyle, ale pod tym warunkiem, że waszą katolicką religię z mienicie na prawosławie," a gdy zauważył, że ludzie się przestraszyli, dodał: "Zastanówcie się nad tem dobrze, bo tu chodzi o dobro wasze doczesne i wieczne." Po krótkiej naradzie odezwał się najstarszy z włościan do jenerała:
- My bo tak sądzimy: jeżeli kto się ze mną pomijać chce na konia, a do swojego konia jeszcze coś dodaje, natenczas mój koń lepszy być musi, jak jego. Tak i nasza wiara musi być więcej warta, kiedy Wasza Ekscelencja dodaje przy zamianie jej na swoje prawosławie jeszcze 30 morgów gruntu."
by wisz-nu
"Klucz do mieszkania w którym leżą pieniądze"
Pewien Nowy Ruski postanowił kupić coś, czego mu wszyscy będą zazdrościć. Wybór padł na rakietę balistyczną. Pojechał do jednostki wojskowej, dogadał się, zapłacił, ile trzeba było i dostał towar. Pyta się pułkownika:
- Kiedy mi pan ją dostarczy do domu?
- Pan podasz współrzędne, ja nacisnę guzik i za jakieś pięć minut będzie na miejscu.