Wszyscy mamy wymarzone prezenty, które chcemy znaleźć pod choinką. Ale
są też takie prezenty, których za nic nie chcemy otrzymać. I właśnie o
nich mówią internauci.
#1.
Poczucia winy.
Nie chcę jechać na święta do rodzinnego domu. Chcę sama spędzić ten świąteczny czas bez ciągłych wyrzutów i osądzania przez moją najbliższą rodzinę.
#2.
Infekcji oka.
Mój dzieciak ma bolące, zaropiałe oko. Mam nadzieję, że nikt z nas się od niego tym nie zarazi.
#3.
Prezentów.
Co roku mówimy, że nie chcemy od nikogo żadnych prezentów. Czasy są ciężkie i naprawdę każdy z nas zaciska pasa, żeby kupić prezent, który i tak nie ucieszy obdarowanego.
#4.
Covida.
Skurczybyk znów szaleje i ludzie chorują w tym przedświątecznym czasie.
#5.
Sweterka od babci.
Babcia co roku kupuje mi paskudny sweter. To znaczy, ona uważa, że te swetry są urocze. Każe mi je nosić przez całe święta. Noszę je tylko w te dwa dni, bo widzę, że jej to sprawia radość. I za bardzo ją kocham, żeby jej powiedzieć, co naprawdę o nich sądzę.
#6.
Słodyczy.
Odkąd zaczęłam się odchudzać, ludzie jakby się umówili, żeby mnie obdarowywać moimi ulubionymi smakołykami.
#7.
Kosmetyków do kąpieli.
Dostaję ich tyle, że wystarczają mi na cały rok i jeszcze dużo zostaje.
#8.
Pracy semestralnej z literatury włoskiej.
Zaraz przed świętami dostajemy wyniki egzaminu. Kto nie zdał, będzie musiał napisać 20-stronicowe wypracowanie na temat twórczości Dantego.
#9.
Śmierci, bólu, stresu, cierpienia, dramatu, traumy.
Mogę tak wymieniać bez końca.
#10.
Siniaka pod okiem.
Grałem wczoraj w koszykówkę i oberwałem piłką. Jak mi wyjdzie siniak, całe święta będę musiał tłumaczyć, że nie oberwałem od nikogo.
#11.
Depresji.
Od lat jestem samotny i nie mam z kim się cieszyć świętami.
#12.
Ostatnich świąt w domu babci.
Od 50 lat cała rodzina przyjeżdżała do domu mojej babci. To będą nasze ostatnie święta w tym miejscu, ponieważ po nowym roku babcia przenosi się do domu spokojnej starości.