Zazdrośni i zawistni pseudo-fani z uwagą wpatrują się w zdjęcia influencerek, blogerek i innych celebrytek, żeby tylko znaleźć choćby ślad ingerencji programów graficznych. Trzeba przyznać, że nie trzeba być geniuszem, żeby zauważyć manipulacje...
#1. Photoshop działa cuda na cerę.
#2. Płynne przejście z szyi do podbródka.
#3. Co się z tą panią stało?
#4. Co jest nie tak z tą bananową dłonią?
#5. Buźka tak słodka, że tylko całować.
#6. Seems legit, że tak powiem.
#7. Z takimi płetwami zdobyła złoto na igrzyskach olimpijskich.
#8. Jak już używasz Photoshopa, to powiększaj oba cycki.
#9. Sukienka całkiem fajna, ale coś strasznego stało się z jej ramionami.
#10. Odrobinkę przesadziła z krągłościami
#11. Prawie dostałam zawału, gdy weszłam na Tindera.
#12. Kiepsko mieć dwie tak różne ręce...
#13. Ale ma łapkę...
#14. Nie mogę się przestać gapić. Wszystko tak świeci!
#15. Rączka jak u T-Rexa.
#16. Toy Story 4
#17. Zapomniała o odbiciu w szybie.
#18. Twarz jak z koszmarów Burtona.
#19. Nikt się na to Lamborghini nie nabierze.
#20. Delikatnie się odmłodziła...
#21. Po co aż tak się wydurniać?
#22. Buduj swoje plecy. Zmniejsz swoją talię.
#23. Trochę filtrów i od razu inna buźka. Profilowe vs. otagowane.