Zaczynamy nową serię, składającą się z dowcipów o znanym i lubianym prezydencie od wyborów w 2000 roku do tych w 2004. Części będzie dziesięć, każda skoncentruje się na czymś innym. Miłego czytania.
Bush ma nowy slogan wyborczy. Brzmi on "Reformator z rezultatami". Myślę, że jest sporym postępem w stosunku do poprzedniego: "Głupek z kontaktami". -
David Letterman* * *
George W. Bush wniósł sporo biblijnej metaforyczności. Powiedział, że u Jezusa też było 20 brakujących lat i nigdy nie zabierał się za pracę, której nie mógł sobie załatwić przez ojca. -
Jay Leno
* * *
- Dzięki czemu wygląda pan na tak młodego i wypoczętego?
- Udaję.
- I w mniej więcej ten sposób ma pan zamiar rządzić krajem?
David Letterman, przeprowadzając wywiad z George`m W. Bushem w 2000 roku.* * *
Obaj kandydaci czują presję... Al Gore z ekipą byli dzisiaj rozdrażnieni, a nieco później George W. Bush załamał się i wydarł na swoich rodziców "Obiecaliście!" -
Bill Maher, o powtórnymliczeniu głosów na Florydzie* * *
Nadal nie ma zwycięzcy. Mamy stan dezorientacji i niewiedzy w Ameryce. Myślę więc, że era Busha się zaczęła. -
Bill Maher, o powtórnym liczeniu głosów na Florydzie* * *
No cóż, jeżeli właśnie się obudziliście, wybory się skończyły i mamy prezydenta, George`a W. Busha. To miłe, a dla wszystkich, którzy zastanawiali się, jak by to było, gdyby Dan Quayle został prezydentem, no cóż, macie odpowiedź. -
David LettermanDan Qualyle