Szukaj Menu

Najdziksze newsy tygodnia – zabawna wpadka ze zdjęciem w podręczniku do historii

103 097  
354   73  
Niektóre staruszki mogą człowieka naprawdę zaskoczyć. Podobnie jak prognoza pogody i ranking najczęściej umierających na ekranie aktorów. Warto być z nami.

#1. Odwołano zawody w jeździe rowerem pod wiatr z powodu zbyt silnego wiatru


Krajowe Mistrzostwa Holandii w Jeździe Rowerem pod Wiatr musiały zostać przerwane. Kilkuset rowerzystów stawiło się na zaporze przeciwpowodziowej Oosterscheldekering, by uczestniczyć w szóstej edycji zawodów, które polegają na jeżdżeniu rowerem pod wiatr. Niestety organizatorzy przeliczyli się trochę i mistrzostwa po kilku godzinach trwania odwołano. Wiatr, który napędzał zawody, okazał się zbyt silny, bo któż mógł przypuszczać, że słowo „huragan” w nazwie huraganu Ciara, który się akurat przetacza przez Europę, może oznaczać huraganowy wiatr. Ale zanim zawody przerwano, 250 szczęśliwców zdążyło ukończyć wyścig. Część z nich dolatuje właśnie do Berlina.

#2. W Bombaju postoisz dłużej na światłach, jeśli będziesz trąbić klaksonem


Na takie rozwiązanie zdecydowała się tamtejsza policja, która miała już dość niepotrafiących się zachować kierowców. Bombaj to jedno z najbardziej zakorkowanych, ale i najgłośniejszych miast na świecie. Tamtejsze władze wyszły z założenia, że ogień należy zwalczać ogniem i na kilku skrzyżowaniach zainstalowano system, który mierzy poziom hałasu. Jeśli w pobliżu skrzyżowania zrobi się ponad 85 decybeli, system zresetuje licznik zainstalowany na światłach i kierowcy będą musieli jeszcze raz przeczekać czas trwania od czerwonego do zielonego. Bombajska policja poinformowała między innymi na Twitterze o zainstalowaniu nowego systemu i reklamuje go specjalnie przygotowanym filmem z hasłem:
Trąb śmiało, jeśli chcesz dłużej poczekać.

#3. Policja w końcu złapała mężczyznę, który mieszkał pod sufitem supermarketu


Ciekawy sposób na życie znalazł sobie mężczyzna z miasta Auburn w amerykańskim stanie Waszyngton. Facet pomieszkiwał sobie pod sufitem jednego z miejscowych supermarketów i z premedytacją korzystał z tak zwanych dobrodziejstw inwentarza. Dzikiego lokatora po raz pierwszy zauważono w sklepie w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Od tego czasu mężczyzna dawał o sobie znać pracownikom sklepu czterokrotnie, przeważnie pokazując im zwisające z sufitu stopy. Wzywana na miejsce policja nie była jednak w stanie zlokalizować mężczyzny. Wiadomo jednak było, że tam pomieszkuje, ponieważ na belkach wspierających sufit znajdowano ślady narkotyków. W międzyczasie ze sklepu znikały różne produkty, w tym alkohol, papierosy i wart prawie 400 dolarów blok sera. W końcu jednak wczasy się skończyły i mężczyznę złapano.

#4. Danny Trejo został nowym królem umierania w filmach


W nocy z niedzieli na poniedziałek odbyła się gala rozdania Oscarów. Tylko kogo interesuje ten festiwal bicia konia przez liberałów, którzy na chronionej imprezie w ubraniach za tysiące dolarów opowiadają o tym, jak bliskie są im problemy współczesnego świata. Tymczasem prawdziwie szczery przekaz płynie z dala od świateł jupiterów – wśród smrodu siarki, płonących aut i z maczetą na gardle. To właśnie w takich okolicznościach Danny Trejo umiera, by powiedzieć nam, co się w życiu liczy naprawdę. Bohater między innymi filmów „Lot skazańców”, „Desperado” czy „Trójgłowy rekin atakuje” zginął łącznie 65 razy i przebił drugiego na liście Christophera Lee o 5 śmierci. Pierwszą trójkę zamyka Lance Henriksen i jego 51 zgonów. Zaskakiwać niektórych może fakt, że Sean „Człowiek-spojler” Bean nie znalazł się nawet w pierwszej dziesiątce rankingu.

#5. Aktywistka zrezygnowała z walki ze zmianami klimatycznymi, bo jej zdaniem biali zawłaszczają walkę z klimatem dla siebie


Z cyklu: „Crossovery, o które nikt nie prosił”. Jakby zmiany klimatyczne nie były wystarczająco poważnym i skomplikowanym zagadnieniem, Karin Louise Hermes postanowiła skomplikować je jeszcze bardziej, a jednocześnie odebrać im część powagi. Filipińska aktywistka ujawniła na łamach Vice, że nie zamierza dłużej uczestniczyć w procesie walki ze zmianami klimatycznymi, bo jej zdaniem w ruchu na rzecz klimatu działa zbyt mało osób o odmiennym kolorze skóry niż biały. Hermes, Filipinka z niemieckim paszportem, która przeżyła uderzenie tajfunu na Filipinach w 2013 roku, miała się w pewnym momencie zorientować, że podczas wydarzeń, na których dzieliła się swoją historią, słuchająca jej publiczność składała się prawie wyłącznie z osób o białym kolorze skóry. Aktywistka nie mogła znieść, że nie zapraszano też osób o odmiennym kolorze skóry, więc zrezygnowała z dalszej działalności.

#6. W ukraińskim podręczniku szkolnym użyto przerobionego zdjęcia z Keanu Reevesem


Skoro żyjemy w epoce tzw. postprawdy, to dlaczego w podręcznikach do historii nie używać sfabrykowanych zdjęć? Za jakiś czas i tak będzie wszystko jedno. Aczkolwiek Ihor Szczupak twierdzi, że nie taki cel przyświecał mu w trakcie tworzenia podręcznika do historii dla ukraińskich 10-klasistów. Mężczyzna twierdzi, że specjalnie użył przerobionego zdjęcia, by „sprawdzić czujność uczniów”. Zdjęcie, które wykorzystał to przeróbka słynnej fotografii „Lunch na szczycie wieżowca” z czasów budowy budynku Rockefeller Center w Nowym Jorku. W oryginale 11 robotników spożywa posiłek, siedząc na jednym z elementów konstrukcyjnych 260 metrów nad ziemią. W przeróbce, która trafiła do podręcznika, z mężczyznami siedzi „smutny Keanu” z mema, jedzący kanapkę. Wydawnictwo nie podzieliło opinii autora i twierdzi, że doszło do zwykłej pomyłki.


#7. 80-latka zadzwoniła do oszustów i kazała im „spierdalać”


Dorothy Dearsley z miejscowości Brighton w Wielkiej Brytanii otrzymała list, którego autor gratulował 80-latce zwycięstwa w „największej bezkuponowej loterii na terenie Wielkiej Brytanii” i choć początkowo kobieta ucieszyła się na myśl o wysokiej wygranej, to chwilę później przypomniała sobie wszystkie ostrzeżenia, które otrzymała od córki na temat prób wyłudzeń od osób starszych. Dearsley zgłosiła więc sprawę policji i lokalnym mediom, ale sama też postanowiła działać. Pod pozorem nabrania się na przekręt zadzwoniła pod podany w liście numer telefonu i zaczęła przekazywać oszustowi, który odebrał telefon, kolejne informacje o sobie. Gdy poczuła, że zdobyła jego zaufanie „swoim głosem pociesznej staruszki”, nagle zmieniła ton i poinformowała oszusta o doniesieniu na całą szajkę na policję, a następnie kazała mu „spierdalać”, po czym rzuciła słuchawką. W rozmowie z lokalnymi mediami emerytka stwierdziła, że należy jej się Oscar za to przedstawienie.

Zerknij też do ostatniego odcinka, bo tam pokazaliśmy salamandrę, z którą sami się identyfikujemy.
Tagi: Danny Trejo market mieszkaniec Bombaj Holandia Keanu Reeves
354