Szukaj Menu

Pies leży i jęczy - ciekawy mężczyzna zapytał dlaczego

37 186  
139   13  
Pewnego dnia mężczyzna mijając jeden z domów zauważył staruszkę w bujanym fotelu. Obok niej siedział starszy mężczyzna i kołysał się w fotelu, czytając gazetę. Między nimi, na werandzie, leżał pies i jęczał, jakby z bólu. Przechodząc obok, człowiek ten zdziwił się, dlaczego ów pies skowyczy.

Następnego dnia znów przechodził obok tego domu. Zobaczył starszą parę w fotelach bujanych i psa leżącego między nimi i wydającego takie same żałosne dźwięki.
Zaskoczony mężczyzna obiecał sobie, że jeśli również i jutro pies będzie skomleć, zapyta starszą parę o przyczynę.

Trzeciego dnia, o zgrozo, ujrzał tę samą scenę: stara kobieta kołysała się w fotelu, starzec czytał gazetę, a pies leżał na swoim miejscu i żałośnie pojękiwał.
Mężczyzna nie wytrzymał już dłużej.
- Przepraszam, proszę pani - zwrócił się do starej kobiety. - Co się dzieje z pani psem?
- Z nim? - zapytała. - Leży na gwoździu.
Zaskoczony jej odpowiedzią mężczyzna zapytał:
- Jeśli leży na gwoździu i gwóźdź go rani, dlaczego po prostu nie wstanie?
Staruszka uśmiechnęła się i powiedziała przyjaznym, delikatnym głosem:


- Jak widać, mój drogi, rani go na tyle boleśnie, by jęczał, ale nie dość, by ruszył się z miejsca...

Jest w tym pewna prawda: często wiemy, że mamy dość, że musimy coś zmienić, ale jednocześnie nic nie robimy.

Zamiast przynajmniej "wstać"!

Tagi: pies gwóźdź morał
139