Szukaj Menu

Dzień, w którym prezydencki Air Force One spowodował panikę w Nowym Jorku

87 242  
318   44  
W 2009 roku, kiedy Obama dopiero co zasiadł w fotelu prezydenckim, ktoś wpadł na rewelacyjny pomysł zrobienia nowych zdjęć Air Force One. Fotki miały godnie prezentować tę wspaniałą maszynę w materiałach prasowych, folderach PR-owych itp. Samoloty najlepiej prezentują się w locie, a do tego przydałby się jakiś symbol Ameryki, a co jest większym symbolem niż Statua Wolności?.

Projekt zdjęć z lotu nad Statuą został zatwierdzony przez ówczesnego szefa biura wojskowego Białego Domu Louisa Caldera.


O godzinie 10:00 27 kwietnia 2009 roku Boeing VC-25 (oczywiście w czasie sesji na pokładzie nie było prezydenta, więc samolot nie miał kryptonimu Air Force One) pod eskortą dwóch myśliwców F-16 przeleciał nisko nad Nowym Jorkiem. Zszedł na bardzo małą wysokość i wykonał trzy przeloty nad Statuą, wykonując nad nią ostre skręty, aby ładnie ustawić się do obiektywu.



Niestety o całej operacji nikt nie uprzedził mieszkańców miasta i kiedy ludzie zobaczyli duży pasażerski samolot lecący niezwykle nisko nad miastem i do tego w eskorcie samolotów bojowych, wybuchła histeria. Ludzie na ulicach biegali z krzykiem, szukali bezpiecznego schronienia, w niektórych biurowcach na Manhattanie wszczęto procedury ewakuacyjne.


Przelot samolotu przypomniał nowojorczykom traumę z 11 września 2001 roku, wielu sądziło, że to ponowny atak na ich miasto. Reakcje ludzi wielu uwieczniło za pomocą telefonów komórkowych:

https://www.youtube.com/watch?v=ZTH-vWWOyEE

https://www.youtube.com/watch?v=Nv8-3VsF2c8

Co więcej, okazało się, że o całej operacji nie wiedzieli ani gubernator Nowego Jorku Michael Bloomberg, ani sam prezydent Barack Obama. Podobno kiedy prezydent dowiedział się o zdarzeniu, wściekł się i nakazał przeprowadzić dochodzenie w poszukiwaniu odpowiedzialnego za wydarzenie.


Winę na siebie wziął szef biura wojskowego Białego Domu, Louis Calder, publicznie przeprosił za całe wydarzenie, a niecałe dwa tygodnie później podał się do dymisji.

Co dla niektórych być może najważniejsze - udało się zrobić fotografie, wyszły wspaniale i do dziś są używane przez biuro prasowe Białego Domu.



Szacuje się, że sesja zdjęciowa kosztowała 328 835 dolarów.
Tagi: Air Force One USA Nowy Jork New York panika strach fotografia
318