Portal theCHIVE zapytał swoich użytkowników na stronie facebookowej i na Instagramie co jest dla nich największym "zabójcą nastroju", jeżeli chodzi o zachowania, gesty i słowa partnera. Padały odpowiedzi śmieszne, poważne i niedorzeczne, ale w większości - niezwykle celne.
#1. Kiedy cały czas opowiadają o swoich cholernych byłych.
#2. P15ani3 wiadomości w tak1 5po5ób, zanim jeszcze zdążymy się dobrze poznać. Sorry, koleś.
#3. Kiedy mówi, że jest Bi... ale zapomina dodać, że bipolarna...
#4. W łóżku jest jak śnięta ryba. Nie rób tak.
#5. Gdy zamawia stek nie bardziej niż średnio wysmażony. Dodatkowo: gdy zanurza go w keczupie. Ty sadysto.
#6. Zachowuje się nieuprzejmie w stosunku do kelnera/kelnerki podczas randki. Od razu koniec.
#7. Facet, który podczas seksu nic nie kuma i nie łapie wskazówek, które mu daję.
#8. Nosi ciuchy od Eda Hardy'ego. W tym wieku?
#9. Gdy śpi tylko w skarpetkach.
#10. Wydmuchuje nos pod prysznicem... Kiedy bierzecie prysznic razem.
#11. K*rewska. Dziecięca. Rozmowa.
#12. Wsadź w "tę" dziurkę bez pytania, a zjem twoją duszę przez czubek głowy.
#13. Miałem laskę, która bekała i pierdziała w łóżku. I to wystarczyło. 6.024% wystarczyło.
#14. Wysyła zdjęcie penisa. Twój penis nie jest słodki. Po prostu wsadź go we mnie.
#15. Przyłapałem byłą, jak paliła crack w mieszkaniu. Prawdziwy łamacz związku.
#16. Mój mąż mówi: "Ochotę bym miau, by zrobić to teraz" - bezpośrednio przed seksem. Zabawne, ale od razu zabija mój nastrój.
#17. Umawiałam się kiedyś z facetem, który nie chciał ze mną oglądać Gwiezdnych Wojen. Nawet pomimo tego, że byłam nago.