Szukaj Menu

Bo żeby poderwać faceta, to trzeba umieć wejść w jego świat

196 308  
572   109  
Pewnego popołudnia David szedł do zaparkowanego nieopodal auta. Jego uwagę przyciągnęła mała kartka za wycieraczką. Mając nadzieję, że to nie mandat, chwycił kawałek papieru...

#1.

#2.


V6 czy V8?
Daj znać <3

Tajemnicza postać zdawała się polubić auto naszego bohatera na tyle, że zostawiła swój numer telefonu. Była nawet tak miła, że zostawiła pytanie, ułatwiając mężczyźnie rozpoczęcie rozmowy.

#3.


David jest właścicielem Dodge'a Challengera, do którego najwyraźniej kobiety lgną jak ćmy do światła. Wiedząc, że nie mógł dać tajemniczej osobie żyć w niepewności, postanowił odpowiedzieć na pytanie. Nie miał zresztą nic do stracenia.

#4.


- To 5.7 hemi, V8
- Podniecające. Mogłabym się kiedyś przejechać?
- Lol jasne! Jak masz na imię?
- Meghan, a ty?
- Miło cię (tak jakby?) poznać, Meghan! Jestem David
- Mnie też miło cię poznać. Mieszkasz w (...)?
- Tak. Ty też?
- Ta! Masz jakieś plany?

Wygląda na to, że Davidowi się poszczęściło. Podobno spotkał się z Meghan i okazało się, że jest całkiem ładną dziewczyną. Tak przynajmniej twierdzi posiadacz czerwonego autka. Niezależnie od prawdy, poradził sobie po mistrzowsku.


Dlaczego nie przytrafia się to zwykłym śmiertelnikom? Co ma ten Dodge, czego nie ma mój Golf III?
Tagi: samochód randka dziewczyna Dodge Challanger
572