Nikt nie jest idealny, ale pomimo dorosłości niektórzy wciąż tego nie wiedzą i nie potrafią zaakceptować nawet najmniejszych wad swojego partnera. Te powody rozstań choć bawią, to dają też do myślenia, kogo ci ludzie szukają do związku...
#1.
Jego paznokcie u stóp były tak długie, że stukały o podłogę jak pazury psa. Edit: Jak pazury welociraptora z „Jurassik Parku”.
#2.
Planowaliśmy przygotować kolację i obejrzeć jakiś film, ale musiałem pracować do późna, więc po drodze do kina wpadliśmy do Chik-Fil-A. Gdy skończyła jeść, wyrzuciła śmieci z samochodu prosto na ulicę. Po tym dniu więcej się do niej nie odezwałem.
#3.
Rzuciłem swoją eks, bo nigdy nie zerowała odmierzacza czasu w mikrofalówce.
#4.
Nie wierzyła w lądowanie na Księżycu.
#5.
Po dwóch tygodniach spotykania się kiepsko się ostrzygł.
#6.
Jadała wyłącznie w restauracjach, w których podawano Mountain Dew. Jeśli go nie było, to nie mogła tam zjeść. Rzuciłem ją w cholerę bez cienia zastanowienia, bo to kompletne wariactwo.
#7.
Wylał sos do steków na filet mignon, który przyrządziłam dla niego z okazji Walentynek. To nie było byle mięcho z pudełka, tylko ręcznie cięte i wybrane przez znajomych rzeźników specjalnie na tę okazję. No i chciał, żeby był dobrze wysmażony. Stary, kobiety muszą mieć jakiś kodeks. A niektóre rzeczy nie są w porządku.
#8.
Próbowała przytulać i przymilać się na „Incepcji”. Ani przez chwilę nie skupiła się na filmie. Kiedy się już skończył, powiedziała, że w ogóle jej się nie spodobał, bo był zbyt pogmatwany. Nie mogłem się z tym pogodzić.
#9.
Mam dwa. Jeden koleś żarł jak tyranozaur. Trzymał łokcie przy sobie i pochylał się, żeby sięgnąć po jedzenie albo widelec. Drugi miał spłaszczony tył czaszki. Jego głowa wyglądała, jakby była przedłużeniem szyi. Obaj mieli na imię Chris.
#10.
Wymawiała źle nazwę sałatki „colesław”.
#11.
To było cztery dni przed moimi urodzinami, gdy powiedziała, że wybiera się dla mnie po prezent. Wiedziałem, że nie mógłbym z nią zerwać przez co najmniej 30 dni od otrzymania prezentu, a nie zamierzałem kontynuować tego związku przez 34 dni.
#12.
Jadł tylko ziemniaki, masło orzechowe i ramen. Wcale nie był spłukanym studentem, tylko cholernie wybrzydzał. Nie. Adios.
#13.
Ciągle wymieniała nazwy sklepów, które mijaliśmy podczas jazdy samochodem.
#14.
Wycierał papierem toaletowym tyłki dwóch swoich psów za każdym razem, gdy wracał z nimi do domu.
#15.
Była uczulona na masło orzechowe. Bardzo. Gdy miałem się z nią spotkać, przez dwa dni nie mogłem jeść masła orzechowego. Nie chcę wieść takiego życia.