Szukaj Menu

I po Walentynkach...

42 742  
239   12  
Ot, przeciętne polskie miasto, przeciętna ulica i mieszkanie w bloku przeciętne. A, jak wynika z listów do naszej redakcji, Walentynki też takie typowo polskie...

Młode małżeństwo budzi się walentynkowym porankiem i żonka zagaja do mężusia:

- Wiesz kochany, śniło mi się, że dostałam od ciebie taki piękny sznur pereł... Nie wiesz, co to może oznaczać?...

- Kochanie, dowiesz się wieczorem... - odpowiada mąż wielce obiecującym tonem.

Wieczorkiem kładą się do łózia, facet wyciąga spod poduszki niewielką, gustownie opakowaną paczuszkę. Żonka piszcząc z radości rozrywa opakowanie, a tam....





Znalezione na listserv.chomor.I

239