Z daleka nie wygląda to groźnie, a nawet dość ładnie. Czy jest się czego obawiać? Podpowiedź: to Australia!
Wygląda to na miłą, spokojną farmę. Rzeczywistość jednak jest przerażająca. Zaczęło się od powodzi, podczas której 13 tysięcy ludzi zostało ewakuowanych.
Niestety, nie tylko ludzie przenieśli się na wyższe tereny.
Zrobiły to również pająki, które utworzyły gigantyczną sieć.
Pokryły wszystko tworząc wrażenie mgły.
A właściwie, miliony pająków. Są wszędzie. Dosłownie.
Ciężko jest przejść kilka metrów nie zostawiając choć jednego na swojej twarzy.
Gdy woda opadnie, powinny wrócić na swoje miejsce.
Nie wiem, czemu ta pani nie kupiła jeszcze miotacza ognia...
...aby spalić wszystko doszczętnie i wyjechać. Gdziekolwiek.