Każdemu z nas czasami zdarza się pomylić klucze i bez skutku próbować otworzyć drzwi niewłaściwym. By je rozróżniać można kupić specjalne nakładki albo... znaleźć doskonałego ślusarza, który jest w stanie zrobić to:
Przepraszamy za usterki, te piksele rozmazane... coś się stało z twoją matrycą. Przejdźmy do rzeczy.
Tak wyglądał klucz, który klient przyniósł do ślusarza, aby go przerobić.
Szkic, który został zrobiony przy współpracy z klientem.
Klient chciał, aby znalazły się na nim jego inicjały.
Usunięto wszelkie wzory fabryczne z klucza. Ostrza toporka zostały wycięte ze srebra.
Malutkie "R" jest po to, by odróżnić ostrze, które będzie po prawej stronie. Każde ostrze pasuje tylko do jednej strony klucza.
Te lekko widoczne linie zostaną wykorzystane później. Będą one delikatnie wyszlifowane, aby uzyskać efekt "ostrości".
Grawerowanie zostało skończone. Teraz tylko to wszystko złączyć i wypolerować.