Szukaj Menu

Kolorowe igloo

129 827  
2050   45  
Daniel Gray przyjechał do Kanady ze słonecznej Nowej Zelandii, by spędzić święta z rodziną swojej dziewczyny, Kathleen . Matka dziewczyny zapobiegawczo już wcześniej wpadła na pomysł jak zorganizować młodym, a w szczególności Danielowi, wolny czas...

"Chciałam go czymś zająć, niekoniecznie moją córką. Chciałam, by mógł spędzić ten czas u nas jakoś inaczej", stwierdziła ze śmiechem Brigid Burton, matka Kathleen.
"To całkiem typowe. Nie byłam specjalnie zdziwiona", stwierdziła dziewczyna, gdy jej matka przedstawiła swój pomysł. "Mama wcale nie zostawiła nam wyboru", dodała ze śmiechem.

Przygotowania do budowy igloo zaczęły się miesiąc wcześniej. Przewidująca matka zaczęła zbierać puste kartony po mleku już w październiku. Wlewała do nich kolorową wodę i wystawiała na dwór, by zamarzła i utworzyły się z niej bryły lodu.



I tak, po przyjeździe młodych, zaczęła się budowa... Pracowało pięć osób: Daniel, Kathleen, jej rodzice i sąsiad. Przez pięć dni stawiali gigantyczną lodową konstrukcję na podwórku państwa Burtonów. Temperatura powietrza wynosiła wówczas około -25 stopni.

Na budowlę zużyto około 500 lodowych bloków. Oto jak przebiegał cały proces:

Przygotowanie terenu i położenie pierwszej warstwy










Kartony z zamrożoną wodą




Kartony były wnoszone do wewnątrz, żeby ogrzały się i można ich było użyć ponownie








Już wewnątrz igloo








Igloo oświetlone od wewnątrz







Tagi: szerok-art kartony klocki kolorowe
2050