Szukaj Menu

Wrześniowa Polska oczami lotnika Luftwaffe

87 215  
507   40  
Sztafeta im. Immelmanna - tak nazywano 2. pułk Stukasów walczący podczas II wojny światowej (nazwa pochodziła od znanego niemieckiego pilota z okresu I WŚ). Co robił 2. pułk w Polsce nietrudno się domyślić, ale dlaczego album zdjęć zatytułowano po polsku? Dlaczego na karcie tytułowej widnieje napis "Wilno 1921"?

Album odnalazł Mateusz Partyka, znajdują się w nim zdjęcia robione w czasie wojny przez jednego z lotników Luftwaffe. Jak widać z opisów jego pierwszym językiem najprawdopodobniej był język polski, jak inaczej wytłumaczyć opisywanie w ten sposób prywatnej kolekcji zdjęć? Okładkę opisano "Wilno 1921", dlaczego tak? Czy z Wilna pochodził autor zdjęć?


Poniżej są jedynie zdjęcia z początkowego okresu wojny - od 1 do 16 września, dalej w albumie pojawiają się fotografie z innych miejsc "odwiedzanych" przez "Sztafetę im. Immelmanna", m.in. z Francji i Berlina.


Album ujawnia jak wyglądał przebieg kampanii wrześniowej dla 2. pułku, nad jakie cele latały samoloty, co bombardowały. Jest to niesamowite połączenie zdjęć lotniczych płonących miast jak i niemal turystycznych zdjęć z polskich miejscowości w pierwszych godzinach okupacji. Podpisy pozwalają poznać odczucia i stosunek autora do otaczającej go rzeczywistości.
























Kim był dumny lotnik Luftwaffe, płynnie posługujący się językiem polskim, bombardujący polskie miasta? Na razie nie wiadomo, jest jedynie album bez autora. Być może z czasem poznamy jego tożsamość.


Jak nam doniósł Bojownik Mausser: Pilotem i autorem albumu mógł być niejaki Horst Scholle, młody folksdojcz, około 18-21 letni (w 1939 r.), oficjalnie pochodzący z Pabianic. Uczący się przez około pół roku w wieluńskim gimnazjum hitlerowski aktywista i agent skierowany do rozpoznania miasta. Według niektórych świadków mógł on tak naprawdę pochodzić z Wilna. 
Tagi: luftwaffe wrzesień wojna album
507