Zapewne większość z was pamięta katastrofę statku rejsowego z początku roku. Niewielu jednak zastanawiało się, jak potoczyły się losy osadzonego na mieliźnie giganta. Tak wyglądało to chwilę po katastrofie...
...a tak wygląda dzisiaj. Costa Concordia wciąż znajduje się na miejscu. Podniesienie statku i jego naprawa potrwa jeszcze co najmniej rok.
Tymczasem tysiące ludzi z całego świata codziennie przybywa w pobliże statku, aby tylko dostać się jak najbliżej wraku.
Pieniądze po prostu leżały na drodze, dlatego ludzie ze znajdującej się w pobliżu malutkiej miejscowości Giglio Porto od razu przystąpili do działania. Dziś jest to prawdziwe centrum turystyczne, z którego za 10 euro w specjalnie dostosowanej łodzi z bliska obejrzysz wrak statku.
Rosnącą popularność miasta i prężny rozwój bazy turystycznej potwierdza sam burmistrz Giglio - Sergio Ortelli.