Kilka lat temu pisaliśmy wam o brytyjskim artyście Slinkachu (to pamiętają tylko najwytrwalsi bojownicy) i jego pracach. Okazuje się, że ten inspirujący swoją twórczością człowiek nie tylko nie zaprzestał swojej pracy, ale cały czas wytrwale tworzy nowe dzieła, które umieszcza w różnych charakterystycznych miejscach na całym świecie.
Macie jakiś pomysł co mógłby stworzyć podczas wizyty w Polsce?