Lubicie stare polskie komedie?
Pamiętacie film z 1962 roku "Gangsterzy i filantropi"?Chodzi szczególnie o jego drugą część, której ozdobą jest gra genialnej pary: Hanki Bielickiej i Wiesława Michnikowskiego.
Sceny z zarządcami lokali rozrywkowych, wymyślającymi coraz to nowe tricki, by wręczyć kontrolerowi łapówkę, rozśmieszają do dziś. Wielu z nas oglądając tę historię myślało sobie: Genialne! I jakie życiowe!
Owszem. Nawet bardziej, niż by można sądzić.
Przekonuje nas o tym lektura jednej z przedwojennych gazet.
Ktoś kiedyś powiedział, że wszystko się już zdarzyło. Chyba miał rację, wystarczy poszukać.