W głowie się to nam nie mieści, ale niektórzy Chińczycy (lub Japończycy) robią sobie zdjęcia weselne w klimatach żołnierzy SS. Czyżby za sprawą produkcji filmowych opowiadających o II wojnie światowej polubili germańskich oprawców i ich wizerunek blond macho? Ktoś mógłby im nieco przybliżyć lepiej ich historię i wyczyny...