Największy na świecie kompleks muzeów i ośrodków edukacyjno-badawczych - Instytut Smithsona - zaprezentował dosyć ciekawą kampanię reklamową. Przypomina w niej, że historia potrafi być iście hardkorowa!
50 Cent został postrzelony i nadal jęczy o tym na scenie.
Teddy Roosevelt został postrzelony w czasie przemówienia i nie zszedł z mównicy, dopóki nie skończył.
Bret Michaels (wokalista Poison - dop. red.) wyrwał każdą panienkę na trasie [Rock of] Love Bus.
Czyngis-chan wyrwał tyle panienek, że istnieje 0.5% szansy na to, że jesteś z nim spokrewniony.
Niewyparzony język Ozzy'ego Osbourne'a udzielił się jego dzieciom.
Andrew Jackson był tak wulgarny, że jego papuga została wyproszona z jego własnego pogrzebu za przeklinanie. No dobra, tak naprawdę nie jest to oficjalna kampania reklamowa słynnego waszyngtońskiego muzeum, tylko praca do portfolio dwóch dowcipnisiów.
Coś nam się jednak wydaje, że zainspiruje to kilka osób do stworzenia ciekawej gazetki szkolnej