Oto kilka podstawowych błędów popełnianych przez kobiety na temat gatunku męskiego. Dziś mężczyźni prostują to, co dawniej zostało przekręcone czy wręcz zafałszowane...
To twierdzenie jest słuszne jedynie w połowie, a dokładniej - w dolnej połowie nieskończenie długo myjącej podłogę kobiety.
To nieprawda. Mężczyźni rozrzucają po domu tylko skarpetki, bieliznę, koszule, zegarki, telefony, papierosy, dokumenty, haczyki i okruszki chleba. Natomiast pozostałe rzeczy trzymają w idealnym porządku i praktycznie nigdy nie rozrzucają damskiej bielizny, spinek do włosów, kluczy i nożyczek do paznokci.
Nie tylko. Doświadczalne psy Pawłowa po wypiciu laboratoryjnego alkoholu również były w stanie wydzielać podobnego rodzaju wyziewy.
To nie tak. Należy tylko kilka razy w nocy obudzić chrapiącego mężczyznę i spytać go: «Kochasz mnie?»
Dosłownie już po trzecim razie zobaczysz, że w jego oczach rozbłyśnie płomień dzikiego prawdziwego zainteresowania Twoją osobą.
To nieprawda. Sprawdzaliśmy w redakcji i nie znaleźliśmy żadnej korelacji. Za to znaleźliśmy inną korelację: im większy nos ma facet, tym większy... (a może Wy nam powiecie? :))
To błąd. Mężczyźni wcale nie lubią idiotek, tylko udają, że lubią, a podczas, gdy głupie się cieszą jak głupie, faceci biegają za tymi mądrymi. Za jedną naszą znajomą, doktorem nauk, ugania się aż dziesięciu facetów!
To podłe łgarstwo! Mężczyzna nie tylko pamięta dzień ślubu, ale także co wtedy chłopaki pili, kto z kim pojechał, jaką bzdurę podarował czy powiedział wuj Nick. Mężczyzna nie pamięta jedynie, kiedy to wszystko było.
To rażące nieporozumienie. Jeśli wszyscy faceci to świnie, to i prezydent z premierem również??? Najpierw pomyślcie, zanim się tak miniecie z prawdą, miłe panie!
To oczywiście nieprawda! Pod tym znakomitym kłamstwem z radością podpisują się szczęśliwi posiadacze wyższego wykształcenia, zaj*bistego poczucia humoru, męskich życiowych problemów i własnej fury.
Owszem, to prawda, ale tylko w sytuacji, gdy kobieta nie idzie tył(ki)em do przodu!
Nonsens. Mężczyźni boją się zastrzyków, widoku krwi, narzędzi, chłodnego ekranu aparatu rentgenowskiego. A lekarzy mężczyźni oczywiście się nie boją. Znany jest przypadek, gdy mężczyzna w pojedynkę odepchnął dwóch sanitariuszy i psychiatrę.
Kłamstwo! Mężczyźni mogą wiele! Nawet cały sedes mogą z łatwością podnieść!
To Wy tak? Cóż, na to kłamstwo odpowiemy żartem. Albo lepiej – obalimy je za pomocą ludowej mądrości. Głosi ona, że: «wszystkie kobiety są głupie!» O, tak!
To nieprawda. Wielu mężczyzn kocha zawsze jedne i te same, a i żeni się zawsze z jednymi i tymi samymi!
Bezsprzecznie, nie odróżniają ładniutkiego od milutkiego. Tu jesteśmy zmuszeni zgodzić się i odczepić. I zaserwować sobie po piwku!