Odświeżyłem sobie, bo to perełka wśród twórczości Woody Allena. Jak ktoś nie widział tej parodii niby Wojny i Pokoju to zasadniczo polecam. Zwłaszcza ze względu na teksty, których nawet panowie z Monty Pythona, by się nie powstydzili. Nadal śmieszy. Chociaż oglądałem go chyba ze 20 lat temu.
Zostać straconym za zbrodnię, której nie popełniłem. Każdy kiedyś odchodzi. Różnica polega na tym, że ja odejdę jutro o szóstej rano. Miałem zginąć o piątej, ale adwokat załatwił mi złagodzenie kary.
https://www.youtube.com/watch?v=BCxCRI2Qv6U
edit: brogi zmień ikonkę...
Zostać straconym za zbrodnię, której nie popełniłem. Każdy kiedyś odchodzi. Różnica polega na tym, że ja odejdę jutro o szóstej rano. Miałem zginąć o piątej, ale adwokat załatwił mi złagodzenie kary.
https://www.youtube.com/watch?v=BCxCRI2Qv6U
edit: brogi zmień ikonkę...
Ostatnio edytowany:
2016-11-21 14:43:34
--