Szukam dla ojca samochodu do 60 tysięcy (jak będzie trochę więcej to też jakoś przeżyje). Najlepiej jakiś SUV, chyba że znajdzie się coś "uterenowionego" za tę kwotę (w stylu Audi Allroad np.).

Wymagania to napęd 4x4 (najlepiej dołączany, bo mniejsze spalanie), silnik do 2 litrów, przynajmniej te 110koni, klima, podgrzewane lusterka, relingi dachowe.

Obecnie ojciec zastanawia się między X1, a Outlanderem. Co jeszcze miało by sens w tej kwocie i z jakim silnikiem?

X1 ma tyle wspólnego z jazdą w terenie co ja z trzeźwością w weekendy. Jeśli ten napęd 4x4 ma być rzeczywiście do czegoś wykorzystywany to X1 niech sobie odpuści, później tylko pluł by sobie w brodę.

Ale nikt nie mówił o jezdzie w terenie. Do tej pory miał właśnie terenówkę, i poza sporadycznymi wypadami w las to nigdy tak na prawdę nie była wykorzystywana.

Samochód głównie będzie używany po drogach szosowych i od czasu do czasu po polnych. Dlatego szukam czegoś z większym prześwitem, a sam napęd przyda się w góry, bo ojciec na nartach jezdzi.

Łada Niva

AUDI S1 ABT, ma:
- bardzo dużo wspólnego z audi allroad
- napęd na 4 kapcie
- 2.0
- sporo ponad 110 kucy
- klimę, lusterka i inne pierdoły
- zmieścisz się w podanej cenie, tylko w euro
Ojciec ma pewno nie będzie chciał nim jeździć, więc przygarniesz go dobrodusznie nie musząc tłumaczyć żonie po uj Ci 300-stu konna zabawka

jbanan Zabawkę już mam, też Audi.

A jak z Foresterem? Ktoś może miał, wie czy się opłaca?

Jak lubisz Japończyka to tutaj masz Suzuki SX4
https://otomoto.pl/oferta/suzuki-sx4-kraj-premium-10tys-km-oryg-lakier-1wlasc-gwar-aso-ID6yaAUN.html

Albo to samo, ale inna nazwa czyli Fiat Sedici
https://otomoto.pl/oferta/fiat-sedici-4x4-ID6ybbA5.html

Jak popatrzysz w salonach, to może coś znajdzie się jako powystawowe w zakładanej cenie.
Na allegro sedici z 2015 nie ma, bo nikt tego nie sprzedaje, auto nie do zdarcia. Ja tym jeżdżę i nie zamieniłbym na nic innego, zwłaszcza niemieckiego.

Ale gusta są rożne, a o nich się nie dyskutuje.

:leeroy

Mnie osobiście nie podchodzi, ale ojcu może się spodobać :P

Jak z awaryjnością, jakie ew. ceny napraw? Jaki silnik masz?

:dragus90 Silnik 1,6, awaryjności zero, przejechane ponad 100 tys (patrz mój post niżej). Ma sekwencyjny napęd na 4 koła, 120 kucyków i baaaaaardzo małe spalanie (benzyna). Średnio w trybie mieszanym mam 7,5 l, w trasie nawet 6l.
Ceny napraw. Oleje i te inne sprawy zależą od marki. Wymieniałem klocki- koszt taki jak przy wymianie w Pandzie.
Co ważne, ma on łańcuszek rozrządu, a to oznacza, że zaglądasz bodajże przy 200 tys czy się nie rozciągnął. Świece jakieś irydowe, kontrola przy 120 tys. przebiegu.
Zamontowałem tylko ledy do jazdy dziennej (koszt 500zł), plus podpórkę pod prawy łokieć (koszt od 100zł za podpórkę).
Pilnuję napraw po przebiegach, bo będę nim jeździł długo.

:leeroy A sam samochód jak? Masz jakieś porównanie do innych z tego segmentu? Prowadzenie, miejsce w środku itp.. Planujemy się umówić na jazdę próbną.

Ponawiam pytanie o Forestera i dorzucam jeszcze X1, bo pełno ofert w internecie i ojcu się podoba

Kup forestera w benzynie, zaloz gaz i smigaj

:dragus90 Jechałem jako pasażer Jeepem- jeżeli można porównywać. Mój bardziej zrywny jest, miejsca w nim spoko jak na taką klasę minisuvów.

ASX? Ojciec wyrwał nowego w 2013 (rocznik 2012) za niecałe 66tysi z bardzo dobrym wyposażeniem ale tylko 4x2

Ojciec zdecydował się na Tiguana 2.0 Tdi 140 koni.

:dragus90 a tak z ciekawosci, ile dal? bo mam takiego samego z 2009 r .

Sam samochód 61 tysięcy. 75 tysięcy przebiegu, kupiony w Polsce, serwisowany w ASO od nowosci. W sumie bez kamery cofania, skóry i panoramicznego dachu full opcja.

Ale kamerę chyba sam dołożę, bo jakieś zamienniki za 100 zł na Allegro są i grzech byłoby nie spróbować.