Przyszedl do mnie moj znajomy wczoraj, przychodzi regularnie raz na tydzien. Zabral mi wszystkie pieniadze, naplul w twarz i nasral na srodku pokoju. Ja juz nie wiem co mam nim zrobic, bo on tak robi prawie zawsze.Czasem jak ma dobry humor to mnie nie bije. Macie jakies pomysly jak mu powieziec ze to niewlasciwie zachowanie? Bo naprawde bylem juz zdenerwowany.
--
Lepiej spróbowac, niz nie spróbowac i żałować.