Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Narzekalnia! > już wiem skąd się wzięła nazwa "Windows XP"...
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
luc_ek - Superbojownik · przed dinozaurami
Zaprawdę powiadam wam, winXP doświadczy was tak, że nigdy tego nie zapomnicie...

Miałem ja sobie win2000 który spokojnie pracował przez 3 lata (sic!) i ani razu się nie wysypał (pomijam tych kilka drobnych zaciachów, które można było łatwo zlikwidować w trybie awaryjnym). Pomimo, że demonem prędkości nie był i potrafił być trochę marudny przy uruchamianiu, chodził gładko, stabilnie, nie łapał śmieci, programy mieściły się w skromnej 512MB pamięci i rozsądnie korzystały z gigowego swapa, a marudne aplikacje można było wykopać równie łatwo jak studenta z laborek.

Cóż...po ~20000 przepracowanych godzin przyszedł czas na zrobienie wiosennych porządków, tym bardziej, że w ręce wpadła mi dodatkowa przestrzeń dyskowa, której za wiele też nie miałem. Wiedzony pokusą przeinstalowania systemu (wiele programów/gier śmigało pod 2000 choć teoretycznie nie powinny, ale nie wszystkie jednak...) zabrałem się za remont generalny - przepartycjonowanie dysków, formaty, backupy 3-letnich zbiorów danych itd, by na końcu postawić sobie winXP. W tym miejscu nadmienię, że zależało mi, aby jak najszybciej ustawić sobie system pod własne widzimisię, i niemal z marszu zabrać się za codzienną robotę (powrót w 1 dzień do stanu, na który się pracowało 3 lata to chyba trochę karkołomne przedsięwzięcie ). OK
Zaczęło się instalowanie programów, szukanie sterowników w pudłach przykrytych 3-letnim kurzem i ogólne dostosowywanie kompa do potrzeb własnych. Zaczęły się też problemy: programy zaczęły się przycinać, przeglądarka zajmowała prawie połowę pamięci fizycznej i po zamknięciu okna nie chciała się z niej wyładować (nawet "kop" nie pomagał), system po kilku dniach od postawienia chodzi dużo wolniej od weterana 2000 i ma dziwną manię oszczędzania RAMu (mogę mieć 40 włączonych procesów i zużycie pamięci na poziomie 600MB, a wolnego ramu jest zawsze ok. 250MB...) - to dość frustrująca przypadłość, zwłaszcza przy przełączaniu pomiędzy oknami róznych kombajnów.
Kiedy już myślałem, że sytuację mam cokolwiek opanowaną (po tygodniu kombinowania), dziś podczas dalszego instalowania potrzebnych rzeczy i grzebania w sieci, grzebnąłem "o jedną stronę za daleko". Przyplątał się jakiś śmieć, przedostał się przez sławetną zaporę systemu w**dows namieszał coś w systemie i pozbawił mnie klienta poczty i rezerwowej przeglądarki w jednym

Ku*wa mać!!! - powiedział bosman, po czym zaklął siarczyście...





z racji tego, że reinstalacje programu, grzebanie w rejestrze i zębate koła awaryjne nie pomogły czeka mnie format c: i od nowa cała Polska Ludowa...


powiecie może, że to normalne wśród "windziarstwa" i żebym się przyzwyczaił... W d*pie mam taką normalność Gdybym chciał robić co chwilę reinstalkę, zatrudniłbym się w pomocy technicznej

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
elesoft - Superbojownik · przed dinozaurami
Chyba nie do końca rozumiem Twoje narzekanie na XPka. Mam postawiony system Windows XP, chodzi już ponad rok i nie mam żadnych problemów z nim.
Wystarczyło odpalić nLite, wywalić to co zbędne, zainstalować wszystkie dostępne poprawki, a przed podłączeniem do Internetu zainstalować Kaspersky’iego.

I nie żebym systemu w tej chwili nie używał – eksploatuje go bardzo intensywnie -instalując często różne dziwactwa, czy też grzebiąc w rejestrze.

Windows XP, to najlepszy z używanych przeze mnie Windowsów (nie licząc Win. 2003 Server).


Ale znam Twój ból – po tym jak zainstalowałem Vistę, i padła po 4 dniach konfiguracji, czułem się dokładnie tak jak Ty teraz.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
AdlerPL - Superbojownik · przed dinozaurami
Nie rozumiem twojego narzekania, mam XP, nie mam Antywirusa i nie ściągam poprawek i system chodzi już 2,5 roku

--
Polska w ruinie to nie była diagnoza.
To była obietnica wyborcza.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · przed dinozaurami
ehhh, rozumiem Twój ból. Ja też się przesiadałem z 2000 na XP. I też miałem problemy z przystosowaniem windy do swoich potrzeb. Tylko ze to było 5 lat temu ;) Od tego czasu XPka przeinstalowywałem dwa razy. I to nie dlatego, że wolniej chodził, czy jakiś syf załapał. Po prostu nie przeżył zmian sprzętu

A w lutym 2007 historia zatoczyła koło i przesiadłem się na Vistę

swd56
swd56 - Superbojownik · przed dinozaurami
ja od grudnia mam vistę i żyję

--
Gun control :should mean a balanced stance and a smooth trigger pull

Sq_Str8
Sq_Str8 - Superbojownik · przed dinozaurami
:lucek, to może spróbuj Vistę

--
"Shiny and chrome!"

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
elesoft - Superbojownik · przed dinozaurami
:Sq_Str8 - nie życz drugiemu, co Tobie niemiłe!

witcher666
mam viste i juz tyle razy zgona miala ze szkoda gadac

--
Los sprzyja mądrym

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · przed dinozaurami
Vista zgona?? Jakim cudem? U mnie bez zająknięcia przeżyła dwie zmiany RAMu, zmianę grafy i moje testy
XP przy zmianie RAMu poległ dokumentnie.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Anieliczka - Dziewica w łokciach · przed dinozaurami
:luc_ek zamień na vistę

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
luc_ek - Superbojownik · przed dinozaurami
jako, że już wróciłem do żywych odpowiem:

a) XP jest po prostu wolniejszy, ma dziwne problemy z zarządzaniem procesami i przydzielaniem zasobów. Kiedyś korzystałem z XP przez pół roku. Potem przyszedł czas na zmianę sprzętu i po reinstalce system wytrzymał jakieś 2 tygodnie. Wtedy to postawiłem 2000, który śmigał do tej pory. Po obecnej przesiadce czuć wyraźnie, że to nie jest ta wydajność. Może po wywaleniu niepotrzebnych śmieci coś przyspieszy...

b) vista?

happy
hmmm, mam XP od 3,5 roku i wszystko jest spoko... nie wiem o co chodzi ludziom... mam względny porządek na partycjach i wszystko gra

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Piszecie że Wam XP zmiany RAM-u nie wytrzymał? Aż dziw mnie bierze, najdalej tydzień temu wymieniłem kilka rzeczy w moim kompie - a dokładnie to prawie wszystko: nowe mobo, procka od AMD zmieniłem na C2D, z 512 zrobił się 1 GB RAM-u, zamiast grafy jest na płycie głównej, został tylko twardziel. A że leniwy jestem to wyjąłem dysk ze starego kompa, włożyłem do nowego i odpaliłem - XP wstał, poszukał sobie nowych sterowników i chodzi - pomimo że już od chyba 3 lat śmiga. I nie narzekam...

Rupertt
Rupertt - Fajranttoholik · przed dinozaurami
dokładnie tak jak beastboy2, niemal słowo w słowo tyle, że grafę zmieniłem z AGP na PCIEx i przełożyłem WiFi
Chociaż faktycznie Win2k uchodzi za microsoftowy system best ever. Niestety nigdy nie używałem i nie mam porównania.

--
ryćk'n'rotfl

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · przed dinozaurami
beastboy2 - XP wstał po zmianie platformy? Nigdy w życiu nie uwierzę.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Poważnie, zero najmniejszych problemów, wszystko pięknie działa, aż sam byłem zdziwiony. Przed przekładką dysku (choć nie wiem czy to miało jakieś znaczenie) odinstalowałem w trybie awaryjnym wszystkie urządzenia (nawet procek, ale nie wiem czy z właściwym skutkiem. W każdym bądź razie po włożeniu dysku do nowej budy włożyłem tylko płytkę ze sterami od płyty głównej do napędu i po kilku minutach było po bólu.

Rupertt
Rupertt - Fajranttoholik · przed dinozaurami
no, to ja byłem lepszy bo nic nie odinstalowywałem. Ale muszę przyznać, że po reanimacji podczas instalacji sterów ilość restartów i klikania o potwierdzenie sterownika i wykrycia urządzenia przyprawiała o zawrót głowy ;)

--
ryćk'n'rotfl

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · przed dinozaurami
beastboy2 - no, czyli jednak nie był to zwykła przekładka dysku Masz sczęście, że odinstalowałeś wszystkie urządzenia (chociaż wystarczy tylko te od płyty - mostki, niemostki i inne chipsety), bo przełożenie dysku ot tak na zupełnie inną platformę na 150% by się zakończyło zgonem windy

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
No to i ja się wypowiem.. hmm... XP śmigał mi bardzo długo bez potrzeby reinstalacji, z kolei każda reinstalacja nie stwarzała problemu, bo raczej zawsze ze wszystkim byłem up-to-date. "szukanie sterowników w pudłach przykrytych 3-letnim kurzem" - jeśli to tak na poważnie, to ja się nie dziwię, że coś może nie chodzić. Po 3 latach to w sterownikach cała masa updatów się pojawia ;)

Co do Visty, to mimo moich narzekań muszę jednak stanąć w jej obronie, z kilku powodów. Pojawiają się narzekania na wydajność, ale właśnie spadek wydajności nie jest niczym dziwnym ( pomijając celowo spowolniony OpenGL, ale da się to objeść ;) ) . Na moim PC z wydajnością najmniejszego problemu nie mam. XP nie udało sie na nim zainstalować, więc zostałem z Vista i przyzwyczaiłem się. Nawet do Aero, które nie jest takie złe, a jego efekty nie przeszkadzają w pracy. Dla przykładu Fusion akurat efekty były fajne do popatrzenia, ale mi po prostu przeszkadzały po krótkim czasie. Poza tym Vista od czasu jak kupiłem kompa poprawiła się ( kilka updatów było ) i nie ma problemów. Analogiczna sytuacja była z Mac OS X kiedy upgrade'owałem na 10.5. Tyle przekleństw leciało wtedy, co chwila mi się system wywalał. Parę updatów i chodzi jak burza - nie mam na co narzekać. Więc nie tylko Windows tak ma ;) Dodatkowo MS ma w planie zrobić to co Apple zrobił z OSX10.5 - uzyskać certyfikat Unix'a i bardzo dobrze - niech próbują, a będzie jeszcze lepiej jak im się uda ( tego certyfikatu nie dostanie system, który jest do bani, nie ma takiej szansy ).

Już od dawna Vista nie zawiesiła mi się. Jedynie sam ją wywaliłem poprzez zabawy z MBR dysku, ale DVD z instalką i opcja repair ( nie ma potrzeby w końcu reinstalować za każdym razem ) pomogły. Więc nie demonizujmy czegoś czego nie znamy ( lub znamy ze słyszenia ).

Vista i XP wbrew pozorom mają naprawde skomplikowane bebechy, zobaczcie ile możecie zdziałać samą komendą "net" ;) Tam pełno ukrytych feature'ów jest ;) Tak jak ktoś napisał wcześniej, poznanie rejestrów ( o dziwo w OSX znalazłem coś podobnego ostatnio ;) ciekawe, kto tym razem od kogo zerżnął ), to też sporo roboty, a można zrobić za ich pomocą wiele sztuczek. Wiadomo - system ma być dla użytkownika, więc jego powierzchowność ma być prosta i zrozumiała, zwykły user widzi to co widzi i działa tak jak działa. Dlatego bebechy się przed nim ukrywa ( wiadomo, że taki user jakby dobrał się do bebechów, to raczej wtedy na pewno zostanie reinstalacja już tylko ). Skoro zestawiam tak Windows z OSX, to Panie i Panowie Bojownicy, czy wiecie, że w OSX nie ma prostej opcji do tego, by zobaczyć ukryte pliki? ;) Trzeba grzebać się w terminalu, żeby udało się je zobaczyć - bo Apple nawet to postanowił na wszelki wypadek ukryć.

Tak jak napisałem - nie demonizujmy tego czego nie znamy. Większość wypowiadających się na temat Visty spędziła może 10 minut na niej w czasach, gdy była naprawdę do bani.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · przed dinozaurami
:sal, ładnie to ująłeś

jerzul
jerzul - Moczę tylko z klasą · przed dinozaurami
W temacie przewinął się problem ze zmianą głównych części kompa bez reinstalacji xp. A tutaj rozwiązanie tego problemu:
http://support.microsoft.com/kb/314082/pl Sprawdzone wielokrotnie. Postępujemy zgodnie z instrukcją, wyłączamy kompa, wymieniamy bebechy, włączamy, xp wstaje bez problemu, instalujemy nowe sterowniki i wsio.

--
Śmiejmy się! Kto wie, czy świat potrwa jeszcze trzy tygodnie
jerzul.pl

jerzul
jerzul - Moczę tylko z klasą · przed dinozaurami
W temacie przewinął się problem ze zmianą głównych części kompa bez reinstalacji xp. A tutaj rozwiązanie tego problemu:
http://support.microsoft.com/kb/314082/pl Sprawdzone wielokrotnie. Postępujemy zgodnie z instrukcją, wyłączamy kompa, wymieniamy bebechy, włączamy, xp wstaje bez problemu, instalujemy nowe sterowniki i wsio.

--
Śmiejmy się! Kto wie, czy świat potrwa jeszcze trzy tygodnie
jerzul.pl

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
luc_ek - Superbojownik · przed dinozaurami
:sal, nie jest dla mnie żadnym problemem zedrzeć sobie stery ze strony producenta - takoż uczyniłem z driverami do grafiki. Ze względu jednak na pewną archaiczność posiadanego sprzętu, do wielu jego części najnowsze sterowniki ukazały się...4 lata temu Zamiast zasysać drugi raz to samo, wystarczyło odgrzebać płytkę, albo poszukać na dysku.

Zgodzę się również, że wiele rzeczy powinno być ukryte przed potencjalnym userem, korzystającym z mojego kompa, ale sam wolę mieć kontrolę nad wszystkim co się dzieje i wkierwia mnie strasznie, jeśli soft usiłuje być mądrzejszy ode mnie

O viście się nie wypowiem bo jej nie używałem. Mam za słaby sprzęt do takich wynalazków, a na zmianę chwilowo nie pozwala dziura w budżecie. Poza tym nie jestem do końca przekonany, czy taka koncepcja OSa mi odpowiada. Ostatnio w fazę testowania (póki co na VM) weszło BSD...

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
:luc_ek, co do driverów, wniosek wysunąłem taki jaki wysunąłem, bo tak sugerowała twoja pierwsza wypowiedź ;) A co do antycznego sprzętu - to ma po prostu on prawo nie działać z Windows tak jak trzeba, szczególnie jeśli system, który instalujesz to nie jest ta sama wersja, która była wcześniej, a obdarowana update'ami jak SP2 i paroma innymi. Zawsze tak było, możesz narzekać, nie zmienisz tego. Tak właśnie naturalnie umierają stare sprzęty.

Jeśli myślisz o BSD, to znaczy, że z systemami unixowymi jesteś obcykany ;) BSD ( przynajmniej w czasach kiedy go używałem ) był najcieższym w użyciu systemem unixowym Nie wiem jak jest teraz. Jego zaletą było świetne zarządzanie zasobami i szybkość ( oparty o mikrokernel, a do reszty po prostu moduły, którymi się po jakimś czasie można było nauczyć zarządzać ). Mi akurat spodobał się wtedy fakt, że była to platforma, na której Java oraz NetBeans pracowały zdecydowanie najszybciej - co wówczas odgrywało bardzo ważną dla mnie rolę.

O to, że soft chce być mądrzejszy od ciebie możesz już tylko obwiniać jego producentów. Wiesz.. soft robi się pod użytkowników, jeśli wiesz, że przeciętny użytkownik nie różni się od małpy zbyt wiele, to nie silisz się na dodawanie wielkich konfigów itp. Zresztą, żaden producent nie lubi mieć zbyt zapchanego customer service tylko dlatego, że aplikacja jest nie-user-friendly. A im mniej user wie "jak to działa" tym mniej napsuje, mniej ludzi na support będzie potrzebnych, mniej udpatów i więcej zysku dla firmy - tak to działa i już, również możesz narzekać, walczyć z tym, ale nie wygrasz

Vista faktycznie ma spore wymagania, ale jak masz kompa, który je spełni, to działa raczej bez większych problemów. Wszyscy wzięli się za upgrady komputerów na premierę Wiedźmina, to 90% Polaków powinno mieć dziś kompy, które poradzą sobie z Vistą bez problemu

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · przed dinozaurami
tak jeszcze tylko dodam, ze Vista, u mnie przynajmniej, jest o wiele bardziej stabilna od XPka. Nie straszne jej moje zabawy z konfiguracją (oczywiście tylko po wyłączeniu UAC, bo z włączonym UACem nie da się nic poważniejszego zrobić), niestraszne jej testowanie MySQLa i Oracla, pehapa i apache'a. Do tego Java, która jest wymagana do Oracla też działa zauważalnie lepiej niż w XP. Do tego działa całkiem nieźle na moim - niemłodym już - kompie (A64 3200+, 2GB RAM itd.), a po zainstalowaniu SP1 chodzi jeszcze lepiej.

P.S. Pamiętajcie o updatach programów, szczególnie firewalla. Od 3 tygodni ZA się mnie pytał o zgodę na update, to dawałem cały czas "later", bo po co zmieniać coś co działa. No i zainstalowałem SP1 w Viście i się okazało, że moja wersja ZA nie jest kompatybilna z SP1, więc OS zablokował firewalla. A firewall stwierdził, że to jakiś włam pewnie i zablokował mi neta

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
luc_ek - Superbojownik · przed dinozaurami
to ja jestem w tych 10%, bo w Wiedźmina nie grałem i nie zamierzam
Z tą antycznością sprzętu jest tak, że najnowsze klocki mają 3 lata (patrz. mój drugi post), a najstarsze...hmmm (nie wliczam w to rozklepanych klawiatur, bo te jakoś tak szybko się zużywają ) Generalnie jest to konfiguracja wystarczająca zupełnie by uciągnąć XP i wiele nowego softu (nawet w CoD 4 da się grać na sieci przy niskich detalach ), ale mam porównanie - XP jest odrobinę wolniejszy od 2000 i ma tendencję do "bycia mądrzejszym".

Całkowicie akceptuję zapatrywania producentów softu w tej materii, ale właśnie ten brak możliwości "skrojenia na miarę" narzędzia pracy popycha mnie coraz bardziej w kierunku tego, co mają w sobie unixy. Tylko, że z tym obcykaniem to nie tak do końca
...ale każdy kiedyś zaczynał

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
:luc_ek, to ja bym nie radził zaczynać od BSD, bo przesiadka z Windows na BSD jak niewiele się wie o unixach może boleć Również z BSD znajdziesz inny problem - brak softu do wielu rzeczy i brak sterowników, wiele jest generic, ale to też jest problematyczne często rozwiązanie i na ogół taką łata ratunkowa. Może teraz się coś zmieniło, ale generalnie BSD to nie jest system przeznaczony na desktop Jest dobrą platformą deweloperską, na serwery jeszcze lepszy, ale na desktop osobiście bym go nie użył. Ja używałem BSD hmm... jeszcze na studiach będąc, będzie to jakieś 5-6 lat temu, więc sam system zapewne ewoluował, ale nie sądze by własnie w kierunku rozwiązań desktop. A co do skrojenia na miarę - to i Windows się da z podobnym bólem jakim jest konfiguracja BSD Szczególnie grafika, akceleracja i ( OMG ) wireless. Zerknę sobie jak to obecnie wygląda, ale w tamtych czasach, to był system dla hardcore'owców

XP bywa mądrzejszy, bo jego targetem jest inna grupa użytkowników niż Win2000. Zresztą jak zapewne słyszałeś, Win2000 miał sporo problemów z grami, z prostego powodu, Microsoft sporo rzeczy ustawił jako disabled w DX na 2000. Dziś chyba już tego nie praktykuje, ale ten fakt spowodował przesunięcie graczy na XP ( taki był zresztą plan ).

Ja sam w XP raczej preferuję sam ustawiać wszystko ( wiele da się zrobić np. z cygwin'a i właśnie wspomnianą komendą "net" ). Ale powiem ci, że podobna relacja jak między 2000 i XP występuje między Debianem i Ubuntu. Ubuntu też stara się byc "mądrzejszy" bardziej niż Debian ;) I czasami naprawdę to wychodzi na dobre ( choć niekoniecznie ). Wszystko zależy od end-usera co wybierze i co preferuje. W WinXP jednak i w Vista da się skroić/dopasować system do własnych potrzeb, choć wymaga to trochę wiedzy na jego temat A jeszcze nawiązując do relacji Debian-Ubuntu, która jest w miarę analogiczna do 2000-XP. Daj przeciętnemu użytkownikowi Ubuntu dystrybucję czystego Debiana i niech posadzi na tym wireless, tryb graficzny, sterowniki z akceleracją. W przypadku, gdy system nie stara się pomagać ( czyt. "być mądrzejszym" ), wielu rozłoży ręce ;)

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · przed dinozaurami
:sal, MS wiele rzeczy ustawił na disabled w Win2k, bo to nie był system przeznaczony do zastosowań domowych. Obecnie też to praktykują. Win2k8 Server jest doskonałym przykładem

Win2k stał się OS'em desktopowym po spektakularnej porażce systemu, który miał być bezpośrednim następcą Win'98, czyli Windowsa Me. Niestety kilka rozwiązań w Me i jego stabilność i zgodność, a w zasadzie ich brak, były do trumny Me, do którego nawet MS się za bardzo teraz nie przyznaje To wszystko wymusiło niejako dostosowanie Win2k do desktopów i rozrywki

P.S. Ja sam z Win2k na Xp sie przesiadłem dopiero 4 lata temu, jak sobie kupiłem dysk 160GB i Win2k w żaden sposób nie potrafił rozpoznać więcej niż 130GB, a na stratę 30GB w tamtych czasach nie mogłem sobie pozwolić ;)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
luc_ek - Superbojownik · przed dinozaurami
:sal, dlatego nie przesiadam się od razu całkowicie
1) BSD obecnie chyba dość mocno ewoluował od czasów, gdy zeń korzystałeś. Dostępne są już "biurkowe" dystrybucje. Poza tym stanowi on ciekawą alternatywę (przy zachowaniu kompatybilności) dla stada pingwinów
2) BSD jest w fazie testów - znaczy to tyle, że dopiero co zassałem distro i zainstalowałem - na VM, żeby niczego nie popsuć Z upływem czasu przybędzie wiedzy na tyle, że będę mógł zadecydować co dalej. Nie wcześniej, gdyż...
3) ...przesiadka będzie dopiero przy zmianie sprzętu. Do tego czasu pozostaje przeprosić się z XP i spróbować jakoś ułożyć współpracę

Co do niekompatybilności 2000 - miałem kiedyś pomysła, żeby podmienić "co nieco" flakami z XPka, ale jakoś nie było okazji...

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
:luc_ek, nie bardzo wiem o jakiej kompatybilności mówisz, Linux'y to zupełnie inna architektura niż BSD, te systemy poza podobnym root filesystemem nie mają ze sobą nic wspólnego ( inny kernel, inny format binarek, inne nazewnictwo urządzeń i jeszcze wiele inności ) A co do "biurkowych" dystrybucji to fakt, że mogło ewoluować, nie śledziłem tego przez lata

Akurat jeszcze myśl mnie taka naszła. Otóż obserwuję wiele przemian różnych systemów z wersji server na desktop i właśnie w kwestii kontroli systemu nie jest to najlepsza przemiana. Właśnie kwestia tego, że dostajesz dystrybucje "desktop" powoduje ukrycie przed tobą lwiej części systemu ( bo i target jakim są odbiorcy się zmienia ).

--
Forum > Narzekalnia! > już wiem skąd się wzięła nazwa "Windows XP"...
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj