Są tu jacyś nieszczęśliwi emigranci? Potęsknimy za krajem razem?

Cieżko jest tęsknić z Katowic

Za to z Norwegii cholernie łatwo

:matkawariatka nie wiedziałem, że Katowice to już emigracja Przez te 11 lat wiele się w Polsce zmieniło

Haha odczepcie się od tych Katowic juz to moje miasto rodzinne, najlepsze na swiecie i zawsze bedzie to moj "dom" od 5 lat mieszkam w j*****j Norwegii i mam nadzieje, ze juz niedługo:P
Nikt nie chce ponarzekać na życie poza granicami Polski? tylko we mnie obudził sie taki patriotyzm po wyjezdzie z kraju?:P

:matkawariatka - no jak widać

Nigdy nie bylem za granica, ani w sosnowcu, ale wspieram cie.

Sosnowiec... To już wolę tą Norwegię

widzisz, jak szybko cię z tęsknoty wyleczyli?

:matkawariatka
Ja byłem pół roku w Niemczech. Przeklinałem to już od dnia przyjazdu. Dobrej wódki ci brakuje, co?
Zaliczyłaś już buszowanie po śmietnikach z lampką czołową? Pytam poważnie.

Jedynie za niektorymi ludzmi

ja za emigrantami tęsknię, właściwie to za jedną emigrantka

:Maciej1988 zaliczyłam dużo innych rzeczy, ale śmietnika z czołówką jeszcze nie wszystko przede mną! Wódki mi nie brakuje, za każdym razem jak jestem w Polsce spożywam na zapas

a zaraz przyjdzie i się przypierdzieli że aspirantka pisze jako "Bojowniczka"

:erotyczna nie wiem o co chodzi, jestem nowa

Poczytaj sobie parę historii o sądach, urzędach i straży miejskiej, to Ci przejdzie.

Bo nie ma to jak w rodzinnym mieście, domu, kraju

:Peppone tutaj też są cyrki, wiec nic mnie nie zrazi:P
:Empatyczna dobrze mowisz!

:matkawariatka: za duzo rodakow w tej N albo za zimno to tesknisz. Cyrki? Ciekawe, jakie?

:ircopek a ty myślisz, ze tylko w Polsce sa cyrki? cyrków jest tutaj pełno, a ja nadal preferuje cyrki polskie:P nie na moje nerwy życie w takim nudnym kraju:P

ani ryzu ani sznura

Wspieram cie z Danii, za ojczyzna nie tesknie, aczkolwiek ponarzekac moge

:matkawariatka polecam line.Troche mnie to dziwi. Bo spokojny kraj, slabo zaludniony i cyrki?. A moze jedz do wujka Sama, bo tam zawsze cos dzieje sie
:kroliczek: a coz to za maly dzentelmen podrywa Ciebie?

:matkawariatka jak się słońce pokaże to ci przejdzie trochę. Ja tęsknie za rodzinką chociaż pobyt w Polsce by tego do końca nie załatwił, i pogodą. Poza tym tutaj jakoś łatwiej się żyje. Gdyby odjąć niechęć do obcokrajowców na tej wiosce to było by już całkiem fajnie. No ale jeszcze parę lat i dzieki rządowi będzie nas tu milion.

Edyta
A może ty po prostu tęsknisz za świeżym ślunskim powietrzem ?

:ircopek a na co mi ta lina? Nie jestem człowiekiem głupim, tylko stęsknionym co mi po spokojnym i cichym kraju jeśli potrzebuje rodziny, przyjaciół, rozrywek i od czasu do czasu swobodnie pogadać ze sprzedawczyni w sklepie, bez stresu, ze krzywo patrzy na obcokrajowca? wierz mi, ze super za******ie jest napić sie kawy z mama po kłótni z mężem i czasami wybawić z przyjaciółkami do 5 rano na parkiecie co tutaj jest absolutnie niemożliwe Polacy za granica nie maja łatwo, w Norwegii zawsze bedziesz tym biednym polaczkiem z biednego kraju, którego trzeba głaskać po główce, bo jest gorszy

Nie wyjechałam za pieniędzmi wiec to tez mnie nie trzyma. Wole biedować wsród swoich niz wydawać kasę na poprawę humoru

:dzambor nie przejdzie:P od 5 lat staram sie jak moge, zeby przeszło, ale nie da rady... Jestem stworzona tylko do życia w swoim stadzie

:kroliczek dziekuje, cieszę sie, ze ktos rozumie

Jak Ci tak źle, to pomyśl, że mogłaś trafić nie do Norwegii, tylko do Sosnowca, Radomia, Mielca, Żor... wtedy to byś miała przej*bane

Problemy ludzi bez problemów.

Mnie tylko slonca brakuje od listopada do kwietnia, poza tym miejsce, jak kazde inne.

a można tu potęsknić za jakims normalnym krajem?

Ja sobie czasami poczytam co się w Polsce dzieje to mi tęsknota przechodzi Chociaż z drugiej strony przynajmniej najazdu ciapatych nie musiałbym oglądać codziennie.