W jednostcebył człowiek nazywany "11 S" :
Starszy Sierżant Sztabowy Sławomir S. Syn Stanisława, Szef Stołówki Straszny S*****syn.
...........................................................................................................................
Dawno temu na Studium Wojskowym w Lublinie tuż przed egzaminem:
-Obywatelu kapitanie, ten egzamin będzie tak pro forma czy na "odpie**ol się"?
-Oczywiście że pro forma!-odpowiedział rozpromieniony wykładowca
..........................................................................................................................
Połowa tej gry odbywała się w dziewiędziesięciu procentach w psychice