Jak Państwu wiadomo w telewizji po raz kolejny leci sobie serial polski jak najbardziej pt. "Alternatywy 4". I tego dotyczyła krótka wymiana zdań między mną a moją osobistą żoną.
[Ja] Znowu "Alternatywy 4" w telewizji. (oczywiście z zadowoleniem, gdyż kocham ten serial).
[Ona} A co mnie to. Ani "jedynki", ani "dwójki", ani "trójki" nie widziałam, więc mnie to nie interesuje.
Jako, że żona moja młodsza ode mnie i trochę pokoleniowo niedopasowana, więc myśle sobie chytrze "No to Cię mam" i zaraz w planach .
Oj, ja biedny, kiedym zaczynał jej tłumaczyć, że serial ów to nie część czwarta. Wtedy dotarł do mnie jej przebiegły wyraz twarzy, ale za późno, za późno już. Pierwsze słowa mojego domniemanego zwycięstwa popłynęły zamieniając je w sromotną klęskę.
A ona....
a ona
Taki ze mnie "mondrala"
[Ja] Znowu "Alternatywy 4" w telewizji. (oczywiście z zadowoleniem, gdyż kocham ten serial).
[Ona} A co mnie to. Ani "jedynki", ani "dwójki", ani "trójki" nie widziałam, więc mnie to nie interesuje.
Jako, że żona moja młodsza ode mnie i trochę pokoleniowo niedopasowana, więc myśle sobie chytrze "No to Cię mam" i zaraz w planach .
Oj, ja biedny, kiedym zaczynał jej tłumaczyć, że serial ów to nie część czwarta. Wtedy dotarł do mnie jej przebiegły wyraz twarzy, ale za późno, za późno już. Pierwsze słowa mojego domniemanego zwycięstwa popłynęły zamieniając je w sromotną klęskę.
A ona....
a ona
Taki ze mnie "mondrala"