Żona zapytała jakie było pełne imię i nazwisko Jezusa. Upuściłem jej na stopę kulę bilardową.
***
Dzisiaj bawiłem się w boga. Zobaczyłem cierpiącego robala i zacząłem mu się przyglądać. A potem przyglądałem się i przyglądałem i przyglądałem…
***
Wchodzi Salvador Dali do ryby i zamawia kufel znaczków pocztowych. Barman na to:’Dlaczego rower ma koła?’
***
Wszyscy narzekają na globalne ocieplenie i głód w Afryce, a prawda jest taka, że prawdziwy problem zacznie się w momencie, kiedy dziadki za kierownicą nauczą się pisać smsy.
***
Podobno teraz rejestrują pedofili. Gdzie mam się podpisać?
***
Jestem pośrednim anorektykiem – patrzę w lustro i stwierdzam, że mam grubą żonę.
***
Wchodzą do baru rosyjski szpieg, seksmaszyna i milioner. Barman pyta: ‘Co podać panie prezydencie?’
***
Śpiewanie pod prysznicem jest spoko do momentu, kiedy nie napuścisz sobie szamponu do ust. Wtedy zaczyna robić się z tego opera mydlana.
***
Otworzyłem siłownię, którą nazwałem ‘Postanowienia’. Przez pierwsze dwa tygodnie w roku stoi tam sprzęt do ćwiczeń, a przez pozostałe pięćdziesiąt robi za bar.
***
Czym różni się winda od murzyna?
Winda utrzyma całą rodzinę.
***
Picie bezalkoholowego piwa, to jak robienie minety własnej siostrze. Niby smakuje tak samo, ale to nie w porządku.
***
Moja rodzina to straszni rasiści. Kiedy przyprowadziłem do domu swoją czarną dziewczynę, to ani żona, ani córka nie chciały z nią rozmawiać.
***
Kiedy spojrzałem w jej oczy, to poczułem jak miękną mi kolana, serce przyspiesza i coś zaczyna się dziać w żołądku. I wtedy zdałem sobie sprawę, że dosypałem prochów do niewłaściwej szklanki.
***
Dzisiaj bawiłem się w boga. Zobaczyłem cierpiącego robala i zacząłem mu się przyglądać. A potem przyglądałem się i przyglądałem i przyglądałem…
***
Wchodzi Salvador Dali do ryby i zamawia kufel znaczków pocztowych. Barman na to:’Dlaczego rower ma koła?’
***
Wszyscy narzekają na globalne ocieplenie i głód w Afryce, a prawda jest taka, że prawdziwy problem zacznie się w momencie, kiedy dziadki za kierownicą nauczą się pisać smsy.
***
Podobno teraz rejestrują pedofili. Gdzie mam się podpisać?
***
Jestem pośrednim anorektykiem – patrzę w lustro i stwierdzam, że mam grubą żonę.
***
Wchodzą do baru rosyjski szpieg, seksmaszyna i milioner. Barman pyta: ‘Co podać panie prezydencie?’
***
Śpiewanie pod prysznicem jest spoko do momentu, kiedy nie napuścisz sobie szamponu do ust. Wtedy zaczyna robić się z tego opera mydlana.
***
Otworzyłem siłownię, którą nazwałem ‘Postanowienia’. Przez pierwsze dwa tygodnie w roku stoi tam sprzęt do ćwiczeń, a przez pozostałe pięćdziesiąt robi za bar.
***
Czym różni się winda od murzyna?
Winda utrzyma całą rodzinę.
***
Picie bezalkoholowego piwa, to jak robienie minety własnej siostrze. Niby smakuje tak samo, ale to nie w porządku.
***
Moja rodzina to straszni rasiści. Kiedy przyprowadziłem do domu swoją czarną dziewczynę, to ani żona, ani córka nie chciały z nią rozmawiać.
***
Kiedy spojrzałem w jej oczy, to poczułem jak miękną mi kolana, serce przyspiesza i coś zaczyna się dziać w żołądku. I wtedy zdałem sobie sprawę, że dosypałem prochów do niewłaściwej szklanki.
--
46&2