:gatinha
Moje dowcipy nie są typowymi dowcipami tego typu, które wrzuca Peppone, Skijlen, Spigi, Cieciu czy nawet Zajebioza i nie zamierzam ich powielać, tylko satyrą. Tym razem o bzdurnych kłótniach małżeńskich. Obserwuję takie zdarzenia i to mnie inspiruje.
Może i ta satyra jest nie najwyższych lotów, ale są osoby, którym się podoba, to co wrzucam.
Robię tyle ile potrafię, a nie chodzę po wrzutach innych i nie marudzę, choć także wiele wrzutów zwyczajnie nie podoba mi się, ale niech każdy robi to, co chce - mi to nie przeszkadza, ponieważ potrafię przejść obojętnie, obok tego, co mi zwyczajnie nie leży.
--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia?
Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/